Kiedy policja przeprowadza na drogach specjalne akcje, to często o tym informuje. Ale zazwyczaj nie robi tego, kiedy ma używać dronów. Teraz ostrzeżenia także nie ma, ale „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że właśnie od wtorku zaczyna się lotnicza akcja mundurowych.
Drony weszły do służby jakiś czas temu i dostała je każda komenda wojewódzka. Maszyny używane są co jakiś czas przez komendy powiatowe i z ujawnianych nagrań wynika, że są skuteczne.
Jak to działa?
Dron lata wysoko nad drogami i ulicami. Rejestruje obraz. Nagrywa, kiedy np. jakiś kierowca przekracza podwójną ciągłą linię.
Na ziemi znajduje się operator drona, który widzi wszystko na monitorze. Daje znać o wykroczeniu patrolowi znajdującemu się w pobliżu. Ten już wie, które auto ma zatrzymać do kontroli. Kierowcy są zaskoczeni, bo nie zdają sobie sprawy, że kilka kilometrów wcześniej zostali nagrani.
Drony są używane nie tylko wobec kierowców. Od wtorku mają także śledzić pieszych. Chodzi nie tylko o przechodzenie przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle.
Drony mają za zadanie rejestrować także osoby, które przekraczając jezdnię, korzystają z urządzeń elektronicznych (np. smartfonów). Przypomnijmy, że takie zachowanie to wykroczenie karane mandatem w wysokości 300 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze