Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 19:10
Reklama

METROPOLIA JEST OKEY! Immortal Onion w Tczewie

Podczas kilku grudniowych dni, gdzieś pomiędzy Bożym Narodzeniem a Sylwestrem, pomorskie środowisko artystyczne łączy siły: popołudnia, wieczory i noce należą do artystów. Tu bardziej niż cokolwiek innego liczy się artystyczna energia, którą wykonawcy dzielą się nie tylko ze sobą nawzajem, ale przede wszystkim z Wami – publicznością.
METROPOLIA JEST OKEY! Immortal Onion w Tczewie

Autor: źródło: materiały prasowe

mat. prasowy organizatora

 

To wspólne, artystyczne świętowanie ostatnich dni roku, jest już tradycją. Tradycją trwającą 16 lat. Niedawno połączono siły artystów Trójmiasta i Pomorza. Ze skumulowanej kreatywnej energii, doświadczeń i kontekstów powstała nowa festiwalowa jakość.

Organizatorzy informują, że w tym roku kontynuują współpracę z ośrodkami kultury na Pomorzu: Ośrodek Kultury i Sportu w Żukowie, Centrum Kultury i Sportu w Pruszczu Gdańskim, Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie.

 

źródło: materiały prasowe

 

Zespół Immortal Onion ugruntował już sobie pozycję jednego z najciekawszych projektów nowej fali polskiego jazzu i konsekwentnie zyskuje to miano również za granicą (koncerty w 13 krajach w tym ostatnio w Moskwie i na Syberii). Po dwóch świetnie przyjętych albumach (debiutanckiego “Ocelot of Salvation” z 2017 i wydanego w U Know Me “XD [Experience Design]” z 2020) prezentujemy płytę "Screens", która została nagrana z inicjatywy trójmiejskiego kompozytora i saksofonisty Michała Jana Ciesielskiego. Skomponowane przez Michała utwory pokazują, że fuzja nowoczesnego jazzu z elektroniką może być wciąż świeża i porywająca. "Screens" gdzie obok Michała, Tomira, Wojtka i Ziemowita pojawia się wielu instrumentalnych gości to zdecydowanie mocny krok do przodu w wykonaniu wciąż młodych muzyków z Trójmiasta. Warto nadmienić, że w utworze “ZOZI” gościnny udział wzięły współpracujące z Alfah Femmes, Ralphem Kamińskim czy The Fruitcakes skrzypaczka Ola Szymańska oraz wiolonczelistka Weronika Kulpa. W tym samym kawałku pojawia się sekcja dęta w postaci trębacza Dawida Lipki, znanego z zespołów Zgniłość czy Bizzarre Penguin oraz puzonisty Pawła Niewiadomskiego z Power of the Horns. Utwór “OK Boomer” swoim charakterystycznym gitarowym soundscapem wzbogacił Marcin Gałązka, wieloletni współpracownik Tymona Tymańskiego. Całość nagrał i zmiksował osobiście Michał Ciesielski, a mastering to dzieło Michała “Eproma” Baja. Oprawa graficzna to kontynuacja współpracy z Martą “Martiszu” Ludwiszewską, która jak nikt inny odczuwa zwariowanego ducha nieśmiertelnej cebuli.

 

O płycie powiedzieli:

„Po dwóch, świetnie przyjętych krążkach zespół Immortal Onion nadal zaskakuje. Tym razem nie tylko kompozycjami ale również aranżacjami, soczystym brzmieniem saksofonu i długością albumu, którego słucha się z tak dużą przyjemnością, że zdecydowanie za szybko się kończy. Najbardziej cieszy jednak wyjście ze znanej już formy i zaproszenie do współpracy świetnie brzmiącego saksofonu (Michał Jan Ciesielski), który idealnie dopełnia się z pomysłami chłopaków. Czekam na ciąg dalszy, a tymczasem bardzo polecam „Screens” w wykonaniu Immortal Onion & Michała Jana”

Hania Rani

“Album "Screens" to efekt współpracy saksofonisty Michała Jana Ciesielskiego i formacji Immortal Onion. Ciesielskiego, multi-instrumentalistę, kompozytora i producenta, wspiera zwarty kolektyw młodych twórców, wywodzących się z najnowszej generacji trójmiejskiej sceny muzyki improwizowanej. Artystyczna propozycja Ciesielskiego i spółki jawi się wypadkową fascynacji nu-jazzem, post-rockiem i nowoczesną elektroniką, niekiedy zapuszczającą się na terytoria współczesnej minimalistyki, kiedy indziej zaś ocierającą się o przebojowość easy listening.

Bezspornym atutem muzyki jest inteligentna, wyważona kompilacja nowoczesnych post jazzowych trendów: proste, acz intrygujące kompozycje, świadoma, niekiedy celowo "lołfajowa" produkcja oraz, last not least, pulsująca energia wykonania, która konsekwentnie rozsadza niepokojące, repetytywne struktury.”

Tymon Tymański

„Nie wiem, na ile muzycy Immortal Onion inspirowali się przy pracy nad nowym albumem tym, co w ostatnim czasie zaprezentowali genialni BadBadNotGood, ale słychać na "Screens" podobny poziom wrażliwości i dźwiękowego niepokoju. Płyta zdecydowanie wielokrotnego użytku, odkrywania. Z rzucającym się w uszy, bardzo fajnym elementem, jakim jest zespołowość - tutaj każdy z muzyków ma swoje pięć minut, znakomite partie, ale piorunujące wrażenie robi całość, spójność.”

Andrzej Cała

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama