Prezydent Andrzej Duda – przypomnijmy – niedawno zawetował nowelizację ustawy o prawie oświatowym (tzw. lex Czarnek 2.0.). Planowane zmiany miały m.in. wzmocnić rolę kuratora oświaty w szkołach i ograniczyć edukację domową. Oznacza to, że żadna z tych zmian nie wejdzie w życie w 2023 roku.
Nowy przedmiot: biznes i zarządzanie
Od 1 września 2023 roku w szkołach ma się pojawić nowy przedmiot: biznes i zarządzanie. Zastąpi on dotychczasowe podstawy przedsiębiorczości. Uczniowie mają się nauczyć m.in. zarządzania swoimi finansami czy przygotowywać się do wejścia na rynek pracy. Maturę na poziomie rozszerzonym z tego przedmiotu będzie można zdawać od 2027 roku.
Matura 2023. Jaka będzie?
Matury potrwa od 4 do 22 maja. Uczniowie, którzy do niej, będą ją zdawali w nowej formule.
Największe zmiany dotyczą języka polskiego. Czas egzaminu został wydłużony, podobnie jak lista zadań do wykonania. Inaczej ma też wyglądać rozprawka. Maturzyści będą musieli odwołać się w niej m.in. do wybranych kontekstów, a także sami wybiorą lekturę, którą chcą przytoczyć w wypowiedzi pisemnej.
Wrócą także matury ustne z języka obcego i polskiego. W tym drugim przypadku obowiązywać ma dodatkowa pula pytań jawnych, z którymi uczniowie powinni zapoznać się przed egzaminem.
Polski, łacina, technika. Co się zmieni?
Jaki poinformowało Ministerstwo Edukacji i Nauki, od roku szkolnego 2023/2024 podstawa programowa języka polskiego zostanie wzbogacona o gry komputerowe: „This War of Mine” (11BitStudios) oraz „Gra szyfrów” (Instytut Pamięci Narodowej).
Łacina będzie mogła być nauczana jako drugi język obcy, jeżeli tylko znajdzie się w ofercie szkoły. Obecnie jest to niemożliwe.
Technika zostanie rozszerzone o informacje związane z wychowaniem komunikacyjnym. Jest to związane m.in. z wykorzystywaniem przez uczniów nowych środków poruszania się, np. hulajnóg elektrycznych.
Podwyżki dla nauczycieli. Na co mogą liczyć?
Od stycznia mają wzrosnąć pensje nauczycieli. Z 2 powodów. Po pierwsze – w przyszłym roku dwukrotnie wzrośnie najniższa krajowa: z 3010 zł brutto do 3490 zł brutto w styczniu i do 3600 zł brutto w lipcu. Po drugie – o 7,8 proc. maja wzrosnąć pensje we wszystkich sferach budżetowych, a więc także nauczycieli.
Po zmianie średnie wynagrodzenie nauczycieli w 2023 roku ma wynosić (kwoty brutto):
- nauczyciel początkujący – 4777,86 zł,
- nauczyciel mianowany – 5733,43 zł,
- nauczyciel dyplomowany – 7326 zł.
Są to jednak średnie pensje nauczycieli. W praktyce ich wynagrodzeniom bliżej jest do płacy minimalnej. W tej sytuacji realna staje się groźba, że w szkołach zabraknie nauczycieli. Bo wielu z tych, którzy pracują, odchodzi, a nowych niewielu przychodzi. Tego zagrożenia nie widzi jednak Przemysław Czarnek, minister edukacji.
Jak mówi… – Na horyzoncie mamy nie tyle obawy, że będzie za mało nauczycieli, tylko pewność, że za chwilkę, zwłaszcza do szkół średnich, wejdzie niż demograficzny, potężny, i będzie oddziaływał w ten sposób, że będzie za dużo nauczycieli i trzeba będzie ich zwalniać – prognozuje szef polskiej edukacji w rozmowie z Portalem Samorządowym.
W tym kontekście zabiegi związków zawodowych o podniesienie nauczycielom pensji są skazane na przegraną.
Co z religią lub etyką?
Obecnie uczeń może wybrać, czy chce chodzić na religię lub etykę, czy na żaden z tych przedmiotów. Jeśli proponowane przez przedstawicieli MEiN regulacje weszłyby w życie, uczniowie – przypomina Strefa Edukacji – nie mieliby już takiej możliwości.
Taka propozycja padła już w 2021 roku. Zapowiadano wówczas, że ta reforma ma pojawić się w szkołach od 1 września 2023 roku. Na razie nie wiadomo, czy tak się stanie, bo jak dotąd wciąż nie pojawiły się żadne regulacje prawne.
Napisz komentarz
Komentarze