Odejście Marszałka Piłsudskiego wywołuje liczne i mocne głosy podziwu dla jego życiowej drogi. Rodzi się jednocześnie nadzieja, że bez jego dyktatorskich rządów możliwa będzie naprawa stosunków wewnętrznych, w tym polityki wobec mniejszości narodowych, głównie ukraińskiej. Sanacja jednak przekreśla te szanse, stawiając na kontynuację władzy autorytarnej – teraz już bez dyktatora, który miałby szeroki, społeczny autorytet czy rangę międzynarodową.
Nowa ordynacja wyborcza do pomniejszonych Sejmu i Senatu ma odebrać obu Izbom podstawowe cechy Parlamentu – piłsudczycy starają się całkowicie obezwładnić opozycję. Partykularyzm jednej partii, przy jej gwałtownej propagandzie służebności państwu, wystawia je na wielkie ryzyko geopolityczne. Kraj, zawłaszczany przez pułkowników u władzy, zaczyna tracić charakter.
12 maja 1935 – w Warszawie umiera Józef Piłsudski. Prezydent Ignacy Mościcki mianuje Edwarda Rydza-Śmigłego Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych.
Witold Gombrowicz (pisarz)
Skłamałbym twierdząc, że śmierć Marszałka nie wstrząsnęła mną głęboko – umierał z nim pewien okres naszego bytowania, kraj pozbawiony jego twardej ręki wkraczał w Nieznane, najeżone groźbami.
Warszawa 12 maja 1935
Bernard Singer (publicysta) w artykule w „Naszym Przeglądzie”
W dzień defilady pogrzebowej […] oczy skierowały się w stronę Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych Rydza-Śmigłego i w stronę stojącego obok niego generała Sosnkowskiego oraz szeregu rządowego z premierem na czele. […] Póki trwała i snuła się legenda, obracali się oni wszyscy w stronę wodza jako podkomendni. Dziś mają rządzić bezpośrednio za pomocą paragrafów nowej Konstytucji, która formalnie daje im moc władzy. […]
Kończy się mityczna tajemniczość ukryta w Belwederze. Zaczyna się – w okresie kryzysu gospodarczego, nierozwiązanych zagadnień społecznych i narodowościowych – poruszanie się mężów stanu w ramach nowej Konstytucji, zaostrzone ścieraniem się poglądów. Żaden czynnik równy legendzie nie będzie mógł przerywać sporu jednym słowem. Zaczynają się dni próby.
Warszawa, 21 maja 1935
8 lipca 1935 – zostaje wprowadzona nowa ordynacja wyborcza, zmniejszająca liczbę posłów i senatorów oraz zmieniająca system proporcjonalny na większościowy.
Bernard Singer w artykule Zgon sejmu w „Naszym Przeglądzie”
Zgon Sejmu następował jak gdyby w jakąś jesienną pogodę, choć było upalnie. […] W atmosferze ogólnego ziewania toczyła się cała dyskusja. Posłowie opozycyjni nie wykazywali również więcej energii. Nad Sejmem zawisła klątwa marazmu. Powtarzano zdania dawno już znane, obracano się dokoła oklepanych ogólników. […] Gdy dowiedziano się ostatecznie, że projekt ustawy zostanie przyjęty bez poprawek, […] zrezygnowano całkowicie z dalszej walki
Warszawa, 1 lipca 1935
5 grudnia 1935 – wicepremier i minister skarbu Eugeniusz Kwiatkowski przedstawia w wystąpieniu sejmowym skalę problemów gospodarczych, naprawcze działania rządu oraz program walki z kryzysem. Kwiatkowski inicjuje utworzenie Centralnego Okręgu Przemysłowego (budowanego w latach 1936–1939 w południowo-centralnej Polsce).
Zobacz też stronę projektu: www.nieskonczenieniepodlegla.pl
Napisz komentarz
Komentarze