We wtorek 21 lutego wchodzi w życie znowelizowany kodeks pracy. Znalazł się w nim m.in. zapis, o który pracodawcy walczyli od lat: będą mogli sprawdzić, czy pracownik jest trzeźwy. Dotychczas nie mieli do tego prawa.
Problemem była kwestia przetwarzania danych osobowych pracowników. Znowelizowany Kodeksu pracy daje im taką możliwość.
– precyzuje w rozmowie z portalem Marcin Frąckowiak, radca prawny z kancelarii Sadkowski i Wspólnicy
Stężenie poniżej 0,2 promila jest dopuszczalne
O ile ta kwestia nie budzi żadnych wątpliwości, o tyle dyskusyjny jest przepis dotyczący zawartości alkoholu we krwi. Otóż pracodawca nie będzie mógł dopuścić do pracy pracownika, jeśli stężenie alkoholu we krwi będzie wynosić co najmniej 0,2 promila. A co z pracownikiem, który wydmucha mniej niż 0,2 promila?
Pracodawca nie będzie mógł odmówić dopuszczenia go do pracy.
– odpowiada Marcin Frąckowiak
Ten punkt widzenia podziela Łukasz Staszel, adwokat, wykładowca Akademii WSB, specjalista prawa pracy.
Stężenie poniżej 0,2 promila jest dopuszczalne.
– powiedział w rozmowie z portalem pulshr.pl
Kodeks ważniejszy niż regulamin
"Pracodawcy, którzy będą chcieli przezornie wprowadzić politykę zero tolerancji dla alkoholu, mogą mieć z tym problem” .
– czytamy w pulshr.pl
Dlaczego? Przed nowelizacją Kodeksu pracy niższą granicę zawartości alkoholu w organizmie można było wprowadzić do regulaminu pracy. Była to praktyka stosowana m.in. w firmach przewozowych. Dzięki temu kierowcy, którzy podczas kontroli drogowej mieli wynik niższy niż 0,2 promila, nie tracili prawa jazdy, mogli jednak stracić pracę. Teraz nie będzie już można tego zrobić.
Po uregulowaniu tej kwestii bezpośrednio w Kodeksie pracy takie postanowienia przestaną obowiązywać.
– ocenia Marcin Frąckowiak
W myśl nowych przepisów – czytamy w pulshr.pl – „postanowienia układów zbiorowych pracy i porozumień zbiorowych oraz regulaminów i statutów nie mogą być mniej korzystne dla pracowników niż przepisy Kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów wykonawczych”.
Napisz komentarz
Komentarze