Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 16:27
Reklama

Policja nie przestaje zaskakiwać. Nagrał kierowcę i stanie za to przed sądem

Mężczyzna nagrał kierowcę, który mógł popełnić wykroczenie drogowe. Wysłał film policji. A ta ukarała autora nagrania.
Policja nie przestaje zaskakiwać. Nagrał kierowcę i stanie za to przed sądem

Autor: iStock

 

Pod koniec lipca pan Paweł szedł ulicą w Poznaniu. Zbliżał się do przejścia dla pieszych i zauważył szybko nadjeżdżający samochód. Nie miał pewności, czy kierowca zwolni, czy zachowa się zgodnie z przepisami. Dlatego wyciągnął telefon i nagrał jak auto mknie przez pasy kiedy tuż przed nimi stoi pieszy.

Wyjaśnijmy, że pieszy nie ma bezwzględnego pierwszeństwa (musi się upewnić, czy może wkroczyć na jezdnię), ale też kierowca musi, dojeżdżając do przejścia, zachować szczególną ostrożność i przepuścić pieszego.

Ten kierowca się jednak nie zatrzymał. Przemknął przez zebrę. Pan Paweł wszystko nagrał. I wysłał film policji.

 

Został wezwany na przesłuchanie

 

Zostałem wezwany na przesłuchanie. Komisariat policji na Grunwaldzie tak działa, że film nie wystarczy i za każdym razem policja wzywa, żeby świadek wykroczenia przyszedł i złożył  osobiście zeznania. Poszedłem tam i zeznania złożyłem.

- Pan Paweł (brd24.pl)

 

Potem został wezwany ponownie. Dotyczyło to innego wideodonosu pana Pawła, ale przy tej okazji policjanci wrócili do sprawy numer 1.

 

Powiedzieli, że z filmu nie wynika, by kierowca dopuścił się wykroczenia, bo to krótkie, 4-sekundowe nagranie. Powiedzieli jednak, ku mojemu zaskoczeniu, że z tej sprawy wyłączają odrębne wykroczenie i uważają, że popełniłem je ja – bo używałem telefonu podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych.

- Pan Paweł (brd24.pl)

 

Zdumienie i sąd

 

Pieszy był zdumiony, ale zdziwił się jeszcze bardziej gdy komendant Komisariatu Policji Poznań-Grunwald w Poznaniu złożył do sądu wniosek o ukaranie pana Pawła. Chodzi o używanie telefonu.

Rozprawa zaplanowana jest na 2 października.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama