W tym tygodniu na swojej stronie na Facebooku lokal gastronomiczny Jadłostacja podał informację o akcji "Zupa z tablicy". Każdy klient może zakupić nie tylko zupę, ale również inny pełny posiłek czy herbatę dla osób potrzebujących. Pracownicy po transakcji zawieszają paragon w specjalny miejscu.
Skąd pomysł?
Pomysł podsunęła pracownica lokalu Anna Święcikowska, która sama zakupiła pierwszą zupę. O samej idei opowiedział w Radiu Tczew Arkadiusz Kotlicki.
Pomysł podsunęła właśnie nasza stała pracownica Ania Święcikowska, która ma bardzo dobry kontakt z klientami. Codziennie jest i codziennie słyszy co się dzieje wśród tych ludzi. Niejednokrotnie przychodzą do nas starsze osoby, też emeryci. Okres zimowy jest odpowiedni, żeby coś takiego zadziałał, też u nas.
- Arkadiusz Kotlicki
Co ważne, włączyć w inicjatywę można się nie tylko na miejscu, ale również przelewem. W tym celu należy najpierw skontaktować się przez Facebooka z Jadłostacją.
Zaangażował się w to również pan z Włocławka. Już mamy to [jego zakupy - przyp. red.] na tablicy. Kilkanaście zupek pan kupił. Zrobił przelew. Ja [w takich przypadkach - przyp. red.] robię fizyczny zakup i wrzucam to na tablicę. Blik może tak samo funkcjonować, nie jest to problem.
- Arkadiusz Kotlicki
Akcja potrwa do końca zimowych miesięcy. To, czy będzie kontynuowana, okażę się za jakiś czas.
Napisz komentarz
Komentarze