Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 15:22
Reklama

Burza w Sejmie. Kaczyński o ministrze: gówniarz

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie przyszli w czwartek rano na posiedzenie Sejmu. Nie oznacza to jednak, że w parlamencie jest spokojnie.
Burza w Sejmie. Kaczyński o ministrze: gówniarz
Ułaskawieni politycy PiS nie przyszli na czwartkowe posiedzenie Sejmu

Autor: Sejm YouTube

 

Jeden ze scenariuszy zakładał, że ułaskawieni przez prezydenta politycy PiS, którzy uważają, że nadal są posłami w czwartek stawią się w Sejmie. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mieliby chcieć zasiąść na swoich miejscach na sali plenarnej i głosować. Tyle że w ocenie marszałka Sejmu nie są oni posłami. Stracili mandaty w momencie prawomocnego skazania w grudniu ubiegłego roku.

Scenariusz ten przewidywał także, że Kamiński i Wąsik mieliby wkroczyć w „obstawie” posłów PiS. Wówczas musiałaby zareagować Straż Marszałkowska. W grę wchodziły przepychanki i światowy skandal.

Straż marszałkowska wie, że nie powinni znajdować się na sali obrad i zakładam, że się na tej sali nie znajdą. Jako byli posłowie mają prawo wyrobić sobie specjalną legitymację. Gorąco do tego zachęcam — mówił Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu, a wicemarszałkini Dorota Niedziela dodała: 

 

Panowie Wąsik i Kamiński mogą pójść do biura przepustek i starać się o przepustkę do Sejmu. Wtedy uznają, że nie są posłami.

 

Udało się uniknąć awantury, bo Kamiński i Wąsik nie przyszli.

Nie oznacza to jednak, że obrady przebiegają spokojnie. Zaczęło się od wystąpienia Michała Kołodziejczaka, lidera AGROunii, który wprost krytykował rząd PiS za działania w sprawie rolnictwa. Nie musiał długo czekać na odpowiedź, a udzielił jej Jarosław Kaczyński.

 

Po tych ośmiu latach waszych rządów i dwudziestu nie starczy, żeby ten bałagan naprawić. Pan, młody człowieku, powinien o tym pamiętać.

- powiedział i nie były to najostrzejsze słowa tego dnia z jego ust

 

Premier Donald Tusk powiedział, że prezes PiS zwrócił się do wiceministra per „gówniarz”.

 

Ten dzień jest dla mnie symboliczny. Tak nieszczęśliwie się składa, że siedzę blisko Jarosława Kaczyńskiego i słyszę co mówi. Gdy przemawiał Michał Kołodziejczak i zwrócił się do niego „panie Kaczyński" odpowiedział mu per „gówniarzu” 

- powiedział premier

 

Politycy PiS zachowują się także jakby chcieli sparaliżować prace Sejmu. Gdy rozpoczęły się prace nad obywatelskim projektem zmian w ustawie socjalnej parlamentarzyści tej partii wstali i zaczęli wychodzić z sali.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama