Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 2 listopada 2024 17:20
Reklama

Pijane i po prąd hulajnogami. Nocna szarża uliczna nastolatek [WIDEO]

Dwie 17-latki mają teraz poważne kłopoty, zwłaszcza finansowe. Myślały, że nikt nie zauważy ich wyczynów na elektrycznych hulajnogach.
Pijane i po prąd hulajnogami. Nocna szarża uliczna nastolatek [WIDEO]

Autor: Policja

 

– Jeżdżąc hulajnogą elektryczną także można spowodować zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego – przypominają policjanci. 

I podkreślają: – Istnieją przepisy, które regulują korzystanie z tych pojazdów. Warto się z nimi zapoznać, zanim ruszymy w drogę. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych problemów, a korzystanie z elektrycznej hulajnogi będzie bezpieczne – uczula komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej w Gorzowie Wielkopolskim.

 

Oko kamery

 

Dwie dziewczyny sądziły, że ujdzie im to płazem i nikt nie zauważy, co robią. 7 maja w nocy przed monitorami, na których widać obraz z miejskich kamer, siedział operator. To właśnie on zauważył, że w samym centrum miasta hulajnogami elektrycznymi jadą dwie nastolatki. Jadą pod prąd.

– Po chwili obie weszły na jedną hulajnogę i jechały ulicą Chrobrego. O sytuacji został powiadomiony dyżurny gorzowskiej jednostki, który skierował tam patrol. Na miejscu było kilka osób, ale dzięki nagraniom z kamery nie było problemu z identyfikacją osób, które z hulajnogi korzystały. Jeździły nimi dwie 17-latki – relacjonuje komisarz Jaroszewicz.

 

Nagranie znajduje się w tym miejscu.

 

Od dziewczyn jechało alkoholem

 

Na miejscu policjanci od razu nabrali podejrzeń co do tego, czy dziewczyny są trzeźwe. I okazało się, że mieli rację. Jedna z dziewczyn miała ponad pól promila, a druga ponad półtora promila w wydychanym powietrzu.

– Policjanci zdecydowali, że w tej sytuacji nałożą na nie mandaty karne po 2500 złotych. Nastolatki zostały przekazane pod opiekę osoby dorosłej – kończy komisarz Jaroszewicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama