Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 13:47
Reklama

Wyboje na torze i drodze do utrzymania. Wybrzeże z kolejną porażką [ROZMOWA]

Energa Wybrzeże Gdańsk notuje fatalne wejście w sezon żużlowej Metalkas 2. Ekstraligi. W sześciu dotychczasowych potyczkach gdańszczanie 5 razy zjeżdżali z toru pokonani. Jedyny punkt zdobyli za zremisowany 45:45 mecz z PSŻ Poznań. Czy w Gdańsku wierzą jeszcze w utrzymanie Wybrzeża?
Wyboje na torze i drodze do utrzymania. Wybrzeże z kolejną porażką [ROZMOWA]
Autor: Damian Myszewski
Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Miała być nowa energia i nowa jakość. Są problemy z torem i regularnym punktowaniem liderów zespołu. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest ostatnia pozycja w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi i narastające niezadowolenie kibiców. Energa Wybrzeże Gdańsk walkę o awans zamienia na bój o utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywkowym. 

 

Niemiłe złego początki

 

Prawdziwą bolączką żużlowców z Gdańska są w tym sezonie słabe wejścia w mecz. I w ostatnim spotkaniu z H. Skrzydlewska Orłem Łódź było podobnie - na początku goście zyskali sporą przewagę za sprawą biegów wygrywanych po 5-1 i 4-2. Pogoni za wynikiem gospodarzom nie ułatwiał stan toru, który w niektórych miejscach pozostawiał wiele do życzenia. O jego stanie najlepiej świadczy opóźnienie rozpoczęcia spotkania z Orłem, które wynikało z opadów deszczu, które nawiedziły stadion przy ul. Zawodników... kilkanaście godzin przed zawodami. Mimo sporego czasu jaki upłynął od ustania opadów i znakomitej, słonecznej aury jaka panowała w niedzielę 26 maja, spotkanie rozpoczęło się po 15, a nie jak planowano o 14.

 

Choć przez cały czas trwania zawodów pogoda dopisała to nie przełożyła się na korzystny dla Wybrzeża rezultat. Żużlowcy z Gdańska gonili wynik, ale kluczowy dla losów rywalizacji okazał się przedostatni, 14 bieg. Za spowodowanie kolizji na torze wykluczony z ponownego startu został Adrian Gała. Po restarcie dobrze radził sobie Krzysztof Kasprzak, ale na wyjeździe z drugiego łuku popełnił błąd bądź (tak jak wcześniej inni zawodnicy) najechał na koleinę przez co spadł na ostatnią pozycję. Spowodowało to podwójne zwycięstwo gości, którzy przypieczętowali wygraną w meczu.

 

Jak widać na fotografii na meczach Wybrzeża  frekwencja coraz słabsza... fot.: własne

 

Entuzjazm ulatuje nawet z długoletnich kibiców...

 

Przez stadionem, kiedy nie było jeszcze jasne czy zawody w ogóle się odbędą, zapytałem kibiców Wybrzeża o ich wrażenia związane z dotychczasowym przebiegiem sezonu, a także przeczucia przed meczem. Wypowiedzi przed pierwszym biegiem były stonowane, choć na koniec dnia zgromadzeni na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego zapewne poczuli się mocno rozgoryczeni.

Krótka rozmowa z dwójką kibiców GKS-u dostępna jest poniżej. Kolejne spotkanie w ramach Metalkas 2. Ekstraligi Energa Wybrzeże Gdańsk rozegra na wyjeździe z aktualnym liderem. Rywalem "Trójkolorowych" 1 czerwca będzie Innpro ROW Rybnik.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama