Czasami jest tak, że nie można przyjść do pracy, bo stało się coś nadzwyczajnego. Wówczas dzwoni się do szefa i prosi o urlop na dzień lub dwa.
Osoby, którą tak robią, popełniają błąd, bo mogą skorzystać z innych przepisów. Nie muszą brać urlopu, żeby załatwić ważne sprawy.
Za połowę dziennej stawki
Otóż pracownikowi przysługuje zwolnienie ze względu na działania siły wyższej. To 2 dni w ciągu roku, które – to ważne – jeżeli nie zostaną wykorzystane, nie przechodzą na kolejny rok.
Trzeba także pamiętać, że za taki dzień / dni nie należy się pełne wynagrodzenie. Taki urlop płatny jest w 50 proc. Słowem pracownik otrzyma połowę dziennej stawki.
Siła wyższa. Co to jest?
Wolne dla pracownika z powodu siły wyższej wymogła na Polsce dyrektywa unijna. Niestety nie precyzuje ona, czym właściwie jest owa siła. Jednocześnie prawnicy podkreślają, że orzeczenia sądów w tej materii są dosyć konkretne.
Czym zatem jest siła wyższa?
Może to być np. pilna potrzeba zaopiekowania się dzieckiem lub innym członkiem rodziny. Może to być nagły wpadek. I oczywiście w katalogu powodów są jeszcze zdarzenia pogodowe i atmosferyczne. Generalnie chodzi o sytuacje nagłe, których nie można było przewidzieć i im przeciwdziałać.
Jak definiuje to Kodeks pracy?
Czytamy w nim:
„Pracownikowi przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 2 dni albo 16 godzin z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeżeli jest niezbędna natychmiastowa obecność pracownika.
W okresie tego zwolnienia od pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia”.
Pracodawca ma obowiązek udzielić takiego zwolnienia od pracy „na wniosek zgłoszony przez pracownika najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia”.
Jak złożyć wniosek o taki urlop?
Serwis Infor tłumaczy, że taki wniosek może, ale nie musi zostać złożony na piśmie. Pracownik może wiadomość wysłać mailem lub sms-em. Może także zadzwonić albo osobiście zgłosić to ustnie. Przy czym nie ma określonego wzoru wniosku.
I jeszcze jedno. Pracodawca nie ma podstaw prawnych do weryfikowania powodu zwolnienia. Może opierać się wyłącznie na oświadczeniu pracownika.
Jeżeli jednak pracodawca nie zgodzi się na udzielenie pracownikowi takiego urlopu, narusza przepisy Kodeksu pracy. A to oznacza, że może zostać ukarany kwotą od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze