Zwierzęta były skrajnie wychudzone i zaniedbane
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna odziedziczył posesję, na której przebywały dwa psy: większy w typie bernardyna oraz mała suczka maści wilczastej. Podczas kontroli okazało się, że zwierzęta były skrajnie wychudzone i zaniedbane. Nie miały dostępu do wody, a warunki, w jakich przebywały, były dramatyczne.
Psy cierpiały na wiele chorób, takich jak łojotok i pchlica. Suczka miała duży guz wielkości grejpfruta, a mimo to urodziła szczeniaki, które również zostały odebrane i trafiły pod opiekę. Zwierzęta zostały przewiezione do schroniska, gdzie otrzymały niezbędną opiekę. Niestety, suczki nie udało się uratować ze względu na liczne przerzuty nowotworowe. Pozostałe psy nadal przebywają pod opieką specjalistów i dochodzą do zdrowia.
- KPP Tczew
Zwierzęta zostały przewiezione do schroniska, gdzie otrzymały niezbędną opiekę
Policjanci zabezpieczyli niezbędną dokumentację i przesłuchali właściciela posesji. Obecnie toczy się postępowanie pod kątem znęcania się nad zwierzętami. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, mężczyźnie grożą surowe konsekwencje. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat więzienia.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich, którzy mogą być świadkami zaniedbywania zwierząt, o natychmiastowe zgłaszanie takich przypadków odpowiednim służbom. Każde życie jest ważne, a szybka reakcja może uratować zwierzętom życie i zdrowie.
- KPP Tczew
Napisz komentarz
Komentarze