O tym, że przejazdy kolejowe są utrapieniem i kierowców, i kolejarzy, nie trzeba nikogo przekonywać. Dlatego powstał plan, jak to zmienić. I są na to spore pieniądze.
Śmierć na torach
Problem wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych i tzw. „dzikich przejściach” to dziesiątki zabitych, setki rannych i milionowe koszty.
Według danych w 2023 roku – jak podaje serwis bezpieczny-przejazd.pl – doszło na nich do około 200 wypadków i kolizji. A w nich:
- 40 osób zostało zabitych
- 21 ciężko rannych.
W lipcu 2024 r doszło do 20 wypadków i kolizji z udziałem pojazdów i pieszych. A w nich:
- 22 osoby zginęły,
- 2 osoby zostały ciężko ranne.
W sumie wypadki na przejazdach stanowią około 33 proc. wszystkich zdarzeń na kolei.
Do tego dochodzą przymusowe postoje. Dopóki nie przejedzie pociąg. A to trwa od kilku do nawet kilkunastu minut. Często jest to powód powstawanie olbrzymich korków.
Bezkolizyjne skrzyżowania
Dlatego – jak podaje autoswiat.pl – mają zniknąć w całym kraju. A przynajmniej takie, jakie znamy.
PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły konkurs. Jego celem jest likwidacja przejazdów kolejowo-drogowych w całym kraju i budowa w ich miejsce skrzyżowań bezkolizyjnych.
Realizacja tego projektu potrwa do 2030 r. z możliwością przesunięcia terminu do 2032 r. Jest adresowany do samorządów i zarządców dróg zainteresowanych współfinansowaniem budowy skrzyżowań wielopoziomowych, takich jak wiadukty.
Ministerstwo Infrastruktury podało, że ma na 861 mln zł.
Terminy
Zgłoszenia do konkursu można składać do 5 lutego 2025 roku.
Wnioski zostaną ocenione i powstanie ranking projektów. Wtedy poznamy wyniki konkursu.
Zawarcie porozumień z wnioskodawcami planowane jest na koniec przyszłego roku.
Napisz komentarz
Komentarze