Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 17:25
Reklama

Sąd posłał za kratki sprawcę „wirtualnego gwałtu”

28-latek trafił za kratki, mimo że z ofiarami nie spotykał się twarzą w twarz. Sąd uznał jednak, że zgwałcić można również przez internet.
Sąd posłał za kratki sprawcę „wirtualnego gwałtu”

Autor: Canva

 

Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał 28-letniego mężczyznę za namawianie dzieci do przesyłania nagich zdjęć, a następnie szantażowanie ich w celu wymuszenia kolejnych, poniżających materiałów o charakterze seksualnym. Co ważne, sprawca nie spotkał na żywo swoich ofiar, kontaktował się z nimi wyłącznie przez internet. 

Najmłodsza z pokrzywdzonych dziewczynek miała zaledwie 10 lat

 

Jeden sąd skazał, drugi podtrzymał wyrok 

 

28-letni mężczyzna skazany przez Sąd Okręgowy w Tarnowie – podało prawo.pl – nie mógł liczyć na pobłażliwość Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Ten bowiem podtrzymał wyrok, w związku z czym mężczyznę skazano na 13 lat pozbawienia wolności za przestępstwo zgwałcenia, mimo braku fizycznego kontaktu ze swoimi ofiarami.

Zarówno prokuratura, jak i sądy uznały, że ten czyn spełnia znamiona zgwałcenia zgodnie z art. 197 par. 2 Kodeksu karnego. Zarzut odnosi się do sytuacji, w której sprawca zmusza ofiarę do wykonania lub poddania się czynności seksualnej przemocą, groźbą lub podstępem, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. 

W przypadku, gdy ofiarą jest osoba poniżej 15. roku życia, kara wzrasta do minimum 5 lat pozbawienia wolności.

Jak to możliwe, że skazano mężczyznę za „wirtualny gwałt”? 

Ponieważ Kodeks karny szeroko definiuje czynności seksualne, a to pozwala na penalizację również tych przestępstw, które dokonują się w przestrzeni wirtualnej. 

 

Sprawca wcale nie musi być agresywny

 

Dyskusja o zmianach w prawie dotyczącym zgwałcenia nabiera szczególnego znaczenia w kontekście ostatnich nowelizacji Kodeksu karnego. Zgodnie z nowymi przepisami – przypomina serwis – zgwałcenie ma miejsce za każdym razem, gdy sprawca nie uzyskał zgody na obcowanie płciowe lub inną czynność seksualną. 

Nowa definicja gwałtu opiera się po prostu na braku dobrowolnej zgody, a nie na konieczności użycia przemocy lub groźby wobec ofiary. Ta zmiana jest zgodna z wymogami konwencji stambulskiej, która nakłada na państwa obowiązek dostosowania przepisów dotyczących przestępstw seksualnych do międzynarodowych standardów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama