Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 06:12
Reklama

Miliony dla powodzian. Polacy masowo ruszyli im z pomocą

Miliony złotych zebrano w różnych akcjach pomocowych dla poszkodowanych w powodzi. A to nie wszystko, bo zbiórki trwają cały czas.
Miliony dla powodzian. Polacy masowo ruszyli im z pomocą

Autor: KG PSP

 

23 miliardy złotych – tyle pieniędzy budżetowych trafi na pomoc i odbudowę zniszczeń po powodzi – powiedział w Sejmie premier Donald Tusk. 

– Na tę pomoc doraźną, finansową, naprawy i odbudowę infrastruktury i Odbudowę Plus – doprecyzował. 

I dodał, że część tych pieniędzy to środki z Unii Europejskiej.

– Ludzie muszą mieć gdzie mieszkać, więc niezależnie od tego, kiedy ruszy odbudowa i domów mieszkalnych, i mieszkań, my też musimy zapewnić tymczasowe miejsca do mieszkania. Chcemy unikać bardzo prowizorycznych rozwiązań – podkreślił w Sejmie premier.

 

A w całym kraju trwają zbiórki darów i pieniędzy dla powodzian

 

Jak zwykle w takich sytuacjach, Polacy nie zawiedli i widać to zwłaszcza po zgromadzonych kwotach. 

Ile z własnej kieszeni przekazaliśmy na pomoc? Tego jeszcze nie można podliczyć, bo pieniądze cały czas wpływają. Ale już można śmiało powiedzieć, że kwoty idą miliony złotych.

WOŚP już na początku zadeklarowała, że przekaże 40 milionów. Do tego dorzucili się zwykli ludzie, ale i właściciel InPostu Rafał Brzoska razem z kilkoma innymi przedsiębiorcami, którzy szybko zgromadzili 1,6 mln zł. To wynik sprzed kilku dni, bo teraz kwota jest wyższa.

TVP z kolei informuje, że dzięki zaangażowaniu widzów zgromadziła ponad 4 mln zł. Fundacja Radia Zet, którą można wesprzeć wysyłając płatne sms-y, ma już ponad 1,8 mln zł.

Blisko 7 mln zł zebrała już Fundacja TVN, która pomaga wrócić do życia szpitalowi w Nysie. Żeby jak najszybciej mogli wrócić do niego pacjenci. A potrzeby są ogromne, bo woda zostawiła po sobie pobojowisko.   

 

Pan Łukasz zaczął od 100 złotych

 

Jedną z osób, która włączyła się w akcję pomocową jest pan Łukasz. W internecie założył skarbonkę (podpiętą do większej zbiórki) i poprosił znajomych o wpłaty. 

– Sam dałem na początek 100 zł i po kilku dniach udało się uzbierać jakieś 1,5 tys. zł. To nie majątek, ale i to na pewno się przyda – mówi.

W porównaniu z innymi takimi akcjami w sieci kwota nie jest oszałamiająca. Dla przykładu – w serwisie siepomaga.pl zebrano ponad 29,5 mln zł. Składa się na to wiele skarbonek, a największa to „Polacy z Wielkiej Brytanii dla Powodzian”, w której zebrano około 1,8 mln zł. 

 

Śledź zagra w basenie, a Wardęga zebrał 100 tys. w kilka minut

 

Dużo pieniędzy zbiera się też w akcjach promowanych przez twórców internetowych.

„Pierwszym z nich jest Andrzej Śledź, streamer, który postanowił zebrać pieniądze poprzez zapowiedź zagrania w kultową grę Gothic w basenie. Miał to zrobić jednak dopiero wtedy, gdy uda mu się zebrać 100 tys. zł. I nie tylko się to powiodło, ale oczekiwania zostały wielokrotnie przebite, bo do skarbonki śledzia wpłacono już ponad 400 tys. zł, co oznacza, że twórca podczas streamu pomaluje też „laleczkę z Gothica”. 

Jeśli zbiórka dobije do pół miliona, dodatkowo zagra on z założonym na głowę czepkiem z motywem z gry. Co więcej, do twórcy odezwał się sklep internetowy gog.com, żeby przekazać mu kod na grę oraz magazyn „CD-Action” w celu nagłośnienia akcji” – donosi serwis noizz.pl.

Z kolei youtuber Sylwester Wardęga zebrał ponad 414 tys. zł, a pierwsze 100 tys. zł udało się zgromadzić zaledwie w klika minut.

To tylko niewielki fragment tego, co się dzieje, bo skala pomocy – nie tylko z Polski –  jest oczywiście dużo większa...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama