Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 07:18
Reklama

Burza w zerówce. Dzieci nie mogą uczyć się pisać

Urząd zakazuje nauki pisania. Rodzice maluchów są oburzeni. Kuratorka oświaty wyjaśnia.

 

Pan Maciej ma już dzieci w szkole podstawowej, ale dobrze pamięta czas zerówki. 

– Zeszyciki, ćwiczeniówki, robienie szlaczków – wspomina. – Było też pierwsze pisanie liter i cyferek. Kiedyś wychowawczyni szepnęła mi, że uczą dzieci pisać nielegalnie – dodaje.

 

Burza o zerówkę. Poszło o pisanie liter

 

Moja córka poszła od września do zerówki. Po wakacjach pobiegła do przedszkola podekscytowana. Była taka dumna, że idzie do zerówki, bo tam będą uczyli się już literek. Mówiła mi o tym przez całe lato. Dlatego od pierwszego dnia w nowym roku szkolnym pytałam ją, jakie literki już poznała. Zawsze odpowiadała, że jeszcze się ich nie uczą i nawet nie mają jeszcze własnych książeczek. Było to dziwne, bo w młodszych grupach dzieci je miały. Myślałam, że może jest jakiś problem w drukarni i książki jeszcze do naszego przedszkola nie dotarły. Ostatnio jednak mieliśmy zebranie z rodzicami i panie wytłumaczyły nam, że... „jest problem.

– Onet opisuje reakcję pani Hanny z Tarnowa

 

Chodzi o to, że małopolska kuratorka oświaty oficjalnie „zakazała” nauczania dzieci w zerówkach pisania. Nauczyciele przyznają, że otrzymali takie odgórne wytyczne. Niewskazane jest, żeby dzieci miały przygotowane do takich zajęć podręczniki. Nauczyciele mają także nie uczyć kreślenia liter.

To oburza rodziców, którzy nie rozumieją tej zmiany. Tylko czy to na pewno jest zmiana?

 

Kuratorka odsyła do podstawy programowej. A tam... 

 

Gabriela Olszowska, małopolska kuratorka oświaty, tłumaczy, że nie wydała żadnego zakazu i nie chce nazywać tego też wytycznymi.

Ja po prostu przypomniałam pedagogom pracującym na tym etapie edukacji, jaka jest podstawa programowa w przedszkolu i na co kładzie nacisk. Nie jest to nacisk na pisanie i wypełnianie zadań z podręczników. W przedszkolu nie powinno się akcelerować nauki pisania. Ręka 6-latka jest mniej rozwinięta niż ręka 7-latka 

– wyjaśnia

 

Że tak jest, wystarczy zajrzeć do podstawy programowej dla nauczania przedszkolnego i nauczania wczesnoszkolnego. Tam przeczytamy, że dziecko ma się nauczyć pisać i czytać przed ukończeniem 3 klasy szkoły podstawowej.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Przykrywka i rączka rączkę 06.10.2024 15:14
Czyli wcześniej uczyli, ale że kurator przypomniała o podstawie programowej to jednak stwierdzili, że nie będą tego uczyć. No jacy grzeczni i posłuszni nauczyciele, od razu ukłonili się w pas, a przecież kurator grzecznie tylko sugerowała, absolutnie niczego nie wymuszając. Tylko opóźnianie rozwoju dzieci i robienie z nich głupków. W 6 latkach samo narasta chęć nauki takich rzeczy, która chce im się odbierać. To po co zerówka? Czyli jak dziecko się nauczy w 3 klasie pisać i czytać to jest ok? Hodowla baranów w toku i jeszcze pomyśleć, że za poprzednich rządów Peło chcieli wysyłać do 1 klasy sześciolatki. Po co? Jak ręką 6 latka to nie 7- latka. A no i najlepiej zapominać, że niektóre dzieci już w styczniu kończą 7 lat, a inne dopiero zostaną nimi w grudniu. Taka strata czasu dla dziecka i jego rozwoju!

Reklama