Samorząd od nowa dodał post na fb z wyrokiem sądu przeciw Pobłockiemu. Ale sam nie napisał, że ich kandydatka na wice dostała zarzut prokuratorski za składanie fałszywych zeznań. I tacy ludzie w tym samorządzie mają rządzić miastem?
Takie słowa pojawiły się 21 kwietnia w sekcji komentarzy na portalu tcz.pl, pod artykułem zatytułowanym: "Łukasz Brządowski nowym prezydentem Tczewa. Jakie zdobył poparcie". Joanna Grabowska zgłosiła wypowiedź do organów ścigania. Wynik postępowania poznaliśmy 9 miesięcy później, w ubiegły piątek (24 stycznia). Doszło wówczas do rozprawy pojednawczej.
Nie zależało mi na procesie. Zależało mi na oficjalnych przeprosinach i pokazaniu tego, że nie można szkalować [...] dobrego imienia nikogo, że należy walczyć o prawdę. Myślę że opublikowanie takich przeprosin na profilu pani Pauliny to jest wystarczająca kara za to co zrobiła i myślę, że odebrała lekcję. O to mi chodziło, żeby pokazać, że nie ma zgody na kłamstwa, na oczernianie ludzi.
- Joanna Grabowska na antenie Radia Tczew
Poniżej treść przeprosin, jakie w wyniku ugody opublikowała winowajczyni na swoim Facebooku:
Do tej kwestii odniósł się także prezydent Tczewa Łukasz Brządkowski:
Dla każdego samorządowca konstruktywna krytyka jest cenna. Coś złego jednak dzieje się w naszej lokalnej tczewskiej przestrzeni informacyjnej, gdzie takie pomawiające komentarze stają się już niemal codziennością. Może ten wyrok chociaż trochę to zmieni?
- Łukasz Brządkowski na swoim oficjalnym profilu na Facebooku
Poniżej nagranie rozmowy, jaką przeprowadziliśmy na ten temat na naszej antenie z zastępczynią prezydenta Tczewa ds. społecznych Joanną Grabowską:
Napisz komentarz
Komentarze