Rokitki rozbudowują się. Powstało tu nowe osiedle. Już zasiedlone jest liczbą blisko stu rodzin. Plany dewelopera są dużo większe. Docelowo w Nowych Rokitkach mieszkać będzie ponad 400 rodzin, a tempo w jakim poszerza się ta dzielnica jest imponujące. Warunkiem do rozwoju jest droga, którą gmina miała wybudować w tym roku. Mieszkańcy są zaniepokojeni, pytają dlaczego budowa jeszcze nie ruszyła. Wójt Roman Rezmerowski zapewnia, że modernizacja rozpocznie się najpóźniej wiosną. Wyjaśnia, że pewne opóźnienie wzięło się z tego, że inwestycja będzie miała szerszy zakres, związany z budową przystanku dla transportu publicznego.
Droga licząca niespełna 800 metrów będzie miała dwumetrowy chodnik i oświetlenie. Rozpoczyna się tuż za głównym skrzyżowaniem w Rokitkach. Problemem tej właśnie krzyżówki był wjazd z ulicy Tczewskiej w ulicę Leśną. Był wąski a widoczność ograniczała skarpa i płot posesji położonej blisko pasa drogowego. Właśnie gmina realizuje inwestycję poprawiającą bezpieczeństwo dla jeżdżących, jak i pieszych. Ci drudzy już za kilka dni będą mieli w tej drodze chodnik.
Przy skrzyżowaniu znajduje się przystanek autobusowy, w zasadzie pętla, na której pojazdy transportu publicznego mogą zawracać. Na ulicy Leśnej jest spore natężenie ruchu - jeżdżą tu nie tylko mieszkańcy Rokitek, tędy dojeżdża się do Śliwin i pobliskiej żwirowni. Poszerzenie wjazdu w ulicę Leśną nie było możliwe, dzięki wykupieniu przez gminę części prywatnej działki i zniwelowaniu skarpy.
Napisz komentarz
Komentarze