Co się stanie, jeśli prezydent Tczewa oraz jego zastępcy zostaną objęci kwarantanną? [ROZMOWA]

Jak w ocenie prezydenta Tczewa mieszkańcy przestrzegają ograniczeń dotyczących przemieszczania się oraz odpowiedniego zachowania podczas robienia zakupów? Mirosław Pobłocki mówił na naszej antenie, że nie jest źle, ale jednocześnie ponownie zaapelował, by pomimo wiosennej aury zrezygnować z dłuższych spacerów i korzystania z placów zabaw czy innych miejsc rekreacji na świeżym powietrzu.

Generalnie jest dobrze. Muszę pochwalić mieszkańców - stosujemy się do wszystkich zaleceń.

A co w przypadku, gdy kwarantanną zostałby objęty nie tylko prezydent miasta, ale także jego zastępcy?

W skrajnym wypadku prowadzi to do zamknięcia całego urzędu [...]. W takiej sytuacji zgłaszamy to do wojewody i wojewoda wyznacza inne miasto, inny urząd, który przyjmuje rolę naszego urzędu. 

Podczas rozmowy z Mirosławem Pobłockim powróciliśmy też do tematu inwestycji, a dokładniej do kolejnego etapu przebudowy ulicy Gdańskiej, którego realizacja ma się rozpocząć już 14 kwietnia. Prezydent poruszył kwestię tego, jak szczyt epidemii prognozowany na przełom maja i czerwca może wpłynąć na funkcjonowanie przedsiębiorstw budowlanych. 

Ważną częścią naszego spotkania był też temat związany z edukacją. Zdaniem prezydenta miasta nie ma szans, by dzieci w najbliższym czasie powróciły do szkół. To z kolei wiąże się z usprawnieniem zdalnego nauczania. 

Posłuchajcie całej rozmowy:

Na zakończenie prezydent zwrócił się do tczewian o zachowanie rozsądku:

Ja wiem, że ta sytuacja, która w tej chwili jest, takiego względnego spokoju, czyli gdzieś tam są jakieś zachorowania, ale tak nie tutaj [...] może trochę nas uśpić, naszą czujność. [...] podejrzewam, że za chwilę to ciepełko, które się pojawi spowoduje, że jednak każdy będzie chciał pójść sobie na spacer [...] i wtedy będzie problem jakby z tą dyscypliną.

Jeśli macie pytania do prezydenta miasta, to prześlijcie je do nas - [email protected], SMS 733 11 12 13 lub przez Facebooka.