Oprócz biegu, na uczestników czekała orzeźwiająca kąpiel w jeziorze Damaszka, ciepły posiłek oraz licytacja atrakcyjnych fantów, w tym piłki z autografem Roberta Lewandowskiego. Naszemu reporterowi udało się porozmawiać podczas biegu z Anną Citkowską, mamą chorej Paulinki, która jest jedną z podopiecznych hospicjum Pomorze Dzieciom.
Do udziału we wczorajszym biegu zgłosiły się osoby w każdym wieku. O atmosferze panującej w trakcie zawodów opowiedziała naszemu reporterowi jedna z uczestniczek, Małgorzata Górska.
Cała charytatywna impreza pozwoliła na zebranie dla hospicjum ponad 10 tysięcy zł.
Napisz komentarz
Komentarze