Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 29 listopada 2024 17:45
Reklama

Pozwolenie na odbudowę Mostu Tczewskiego straciło ważność - kto popełnił błąd?

Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków tak długo nie wydawał nowej decyzji w sprawie przęsła ESTB na Moście Tczewskim, że pozwolenie na budowę zdążyło już wygasnąć. Kiedy Igor Strzok po wielu miesiącach opóźnienia wydał długo oczekiwaną decyzję, to konserwator umorzył całe postępowanie twierdząc, że pozwolenie konserwatorskie na prowadzenie prac budowlanych wygasło już w grudniu 2019 roku.
Pozwolenie na odbudowę Mostu Tczewskiego straciło ważność - kto popełnił błąd?

Autor: fot. TV Tetka

Konserwator nie wyjaśnił, dlaczego poinformował o tym dopiero teraz, poświęcając cały rok 2020 na oczekiwanie na ekspertyzę Politechniki Gdańskiej, która okazała się nie mieć znaczenia przy podjętej decyzji o umorzeniu. Starosta nie zgadza się z decyzją konserwatora - jest przekonany, że pozwolenie na budowę wydane w styczniu 2017 roku nadal obowiązuje.

W kilkunastostronicowym odwołaniu, starosta wymienia wiele naruszeń prawa, które miałby popełnić pomorski konserwator. Jest to np. brak podania podstawy prawnej wydanej decyzji. W odwołaniu czytamy, że konserwator wybiórczo traktuje wyniki ekspertyzy Politechniki Gdańskiej, pomijając niekorzystne ustalenia biegłych. Starostwo podkreśla również niekonsekwentne działanie pomorskiego konserwatora, który podważa wcześniejsze decyzje własnego urzędu. W odwołaniu Mirosław Augustyn dowodzi, że konserwator od wielu lat wiedział, że przęsła ESTB będą traktowane jako odpad i wówczas nie oponował. W związku z całą sytuacją, również Senator Ryszard Świlski zainterweniował i poprosił ministra kultury o działania w sprawie nowej decyzji Igora Strzoka. Z kolei Społeczny Komitet Odbudowy Mostu w oświadczeniu wskazuje, że niezależnie od kolejnych decyzji, cały proces odbudowy ponownie zostanie wydłużony. Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku, poseł Kazimierz Smoliński zapowiedział, że w tym roku ruszy budowa, która najpewniej zakończy się za dwa lata. Mimo obietnic posła, starostwo nadal nie otrzymało rządowych środków na dokończenie odbudowy obiektu, która łącznie już trwa 9 lat. Starosta czeka na decyzję premiera, dotyczącą tego, czy powiat otrzyma środki na most z funduszu COVID-owego.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do pomorskiego konserwatora oraz jego rzecznika, a także do posła Smolińskiego. Konserwatora zapytaliśmy m.in. o to, ile kosztowała ekspertyza Politechniki Gdańskiej, która miała być kluczowa do podjęcia decyzji oraz dlaczego dopiero po roku, konserwator uświadomił sobie, że pozwolenie na budowę rzekomo wygasło rok wcześniej. Odpowiedzi dotąd nie otrzymaliśmy.


Więcej o sprawie nieaktualnego już pozwolenia, można zobaczyć w materiale Bartosza Listewnika:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama