Dotyczy ono informacji publikowanych przez lokalne media w ostatnim czasie. Przypomnijmy, na początku marca informowano, że Tczewskie Koło Platformy Obywatelskiej przestało istnieć. Taką decyzję podjął Zarząd Regionu Pomorskiego partii. Dodatkowo sytuację w tczewskiej PO skomplikowało zawieszenie w prawach członka partii byłego posła, który do listopada pełnił funkcję przewodniczącego lokalnych struktur. Sprawę komentuje dla naszego radia główny zainteresowany, Jan Kulas:
Jestem bardzo zaskoczony tym, że odgórnie, bez konsultacji doszło do rozwiązania struktury PO. Muszę też zabrać głos, choć nie jest łatwym publicznie o tym mówić, że doszło także do zawieszenia mojej osoby w członkostwie PO. Tutaj zadziałał ten mechanizm niedemokratyczny, czyli np. bez zaproszenia na spotkanie. Wszystko wskazuje na to, że jest to działanie Przewodniczącego Zarządu Regionu Platformy Obywatelskiej - pana Sławomira Neumanna. Podstawowe zasady demokratyczne zostały złamane, dlatego trzeba o tym mówić. W takich sytuacjach nie wolno milczeć.
~ Jan Kulas
Przypomnijmy, że już od kilku lat w tczewskich strukturach Platformy Obywatelskiej dochodziło do zawirowań, czego punktem kulminacyjnym była publikacja tak zwanych taśm Neumanna, w których pomorski poseł użył obraźliwych słów wobec członków PO z Tczewa.
Wszystko wskazuje na to, że w tej chwili pan przewodniczący Sławomir Neumann, działa ewidentnie, niestety na szkodę Platformy Obywatelskiej i w regionie, i w jakimś sensie w skali kraju, bo jego osoba, praktyki i działalność przecież w mediach miała miejsce i być może odbędzie się to ponownie. Dlatego też prosiłem w piśmie, żeby Kierownictwo Krajowe PO przede wszystkim zwróciło uwagę na działalność przewodniczącego Neumanna.
~ Jan Kulas
W swoim oświadczeniu Jan Kulas porusza także temat powołania na stanowisko tymczasowego komisarza Marka Modrzejewskiego, byłego starostę i byłego Przewodniczącego Rady Powiatu Tczewskiego. Jego zadaniem będzie powołanie nowych, lokalnych struktur. Z tym stanem rzeczy nie zgadza się Jan Kulas.
Po pierwsze, w strukturze statutu PO taka funkcja w ogóle nie istnieje. Po drugie, pan Marek Modrzejewski w ostatnich dwóch, trzech latach praktycznie w pracy PO po prostu nie uczestniczył. Po trzecie, za działalności pana Marka Modrzejewskiego w Pelplinie, co też z żalem mówię, upadło koło Platformy Obywatelskiej. Więc jak tu można mówić o zaufaniu? (...) Mam nadzieję, że on sam z tej funkcji zrezygnuje.
~ Jan Kulas
Do sprawy odniósł się Marek Modrzejewski:
To nie ja podjąłem tę decyzję. To nie ja zabiegałem o wyznaczenie mnie na to stanowisko, więc raczej pytania dotyczące legalności informowania, przekazywania pewnych dokumentów panu Janowi Kulasowi, należałoby skierować do Zarządu Regionu. Mogę tylko powiedzieć tyle, że ze względu na to, że spodziewałem się, że od tej decyzji Zarządu Regionu zostanie złożone odwołanie, co też się stało wczoraj, więc czekam na uprawomocnienie się tej decyzji. Być może Zarząd Krajowy, po zapoznaniu się z odwołaniem, może zarząd krajowy zmieni decyzję. Dopiero wówczas będę podejmował pewne kroki.
~ Marek Modrzejewski
O opinię na ten temat poprosiliśmy także Sławomira Neumanna:
Nie będę komentować takich rzeczy, które sobie Janek wypisuje i nie wymaga komentarza - wręcz pokazuje jakieś problemy emocjonalne. Sprawa jest dość jasna i prosta dla wszystkich, poza rozumiem Janem Kulasem. Został on zawieszony przez Krajowego Rzecznika Dyscypliny, a tę decyzję potwierdził Zarząd Krajowy. Jan Kulas jest zawieszonym członkiem Platformy i jest to prawomocna decyzja. Zarząd Regionu, w związku z działaniami w tczewskiej Platformie, rozwiązał właśnie to koło i powołał, zgodnie ze statutem, pełniącego obowiązki komisarza, Marka Modrzejewskiego. Od tej decyzji złożono odwołanie i będzie ono rozpatrywane w Zarządzie Krajowym. Dopóki Zarząd Krajowy decyzji nie zmieni, decyzja Zarządu Regionu jest ważna i Marek Modrzejewski jest jedyną osobą, która reprezentuje Platformę na zewnątrz w Tczewie.
~ Sławomir Neumann
Poniżej publikujemy pełny tekst oświadczenia Jana Kulasa:
Szanowni Państwo!
W nawiązaniu do medialnych informacji publikowanych przez tczewskie portale internetowe i telewizję lokalną, uprzejmie informuję, że najprawdopodobniej za sprawą wprowadzenia w błąd przez inne osoby, przedstawiane publicznie informacje zawierają „półprawdy” i nie są zgodne ze stanem faktycznym. Dlatego informuję o następującym stanie faktycznym:
1. Pismem z dnia 23.11.2020 r. Rzecznik Dyscyplinarny PO RP zawiesił moje członkostwo w Platformie Obywatelskiej. Zgodnie z § 76 Statutu PO RP ust. 2., takie zawieszenie nie może trwać dłużej niż do pierwszego posiedzenia Zarządu Krajowego. Mimo upływu prawie 4 miesięcy od daty przesłania pisma o moim zawieszeniu, nie otrzymałem żadnej nowej decyzji w tej sprawie. W związku z powyższym zawieszenie utraciło ważność z mocy statutu - z dniem pierwszego posiedzenia Zarządu Krajowego PO po dniu 23.11.2020 r. W związku z powyższym uważam się za pełnoprawnego członka PO RP oraz pełnoprawnego p.o. przewodniczącego Koła PO RP w powiecie tczewskim.
2. Moje zawieszenie w PO RP nie było poprzedzone żadnym wyjaśnieniem. Pismo nie zawiera żadnego uzasadnienia. Odbyło się ono na podstawie fałszywego pomówienia, które popełnił jeden z członków PO RP. Działanie to jest całkowicie bezpodstawne i nieuprawnione. W związku z powyższym skierowałem list do władz krajowych PO RP w celu natychmiastowego naprawienia tej sytuacji.
3. Po raz kolejny powtarzam, że nie głosowałem za odwołaniem Marka Modrzejewskiego z funkcji przewodniczącego Rady Powiatu. Jest to insynuacja i pomówienie, nie poparte żadnymi dowodami. Oczekuję, że wszystkie materiały publikowane przez media lokalne w przedmiotowej sprawie, będą zawierać informację o moim jednoznacznym zaprzeczeniu wspierania PiS. Każda inna informacja będzie traktowana jako manipulacja i „fake news”.
4. Pomawianie mojej osoby o współpracę z jakąkolwiek inną partią niż PO jest nie do przyjęcia i świadczy o złych intencjach. Moja działalność po stronie PO przez ostatnie 15 lat jest powszechnie znana. Pomawianie mnie o współpracę z PiS przez niektórych radnych powiatu to jest po prostu prowokacją. Dalsze takie działania będą się spotykać ze zdecydowaną reakcją prawną.
5. Uchwała Zarządu Regionu Pomorskiego PO o rozwiązaniu Koła powiatowego PO RP nie jest prawomocna, w związku ze złożonym w dniu 07.03.2021 r. obszernym odwołaniem od tej decyzji przez legalne, demokratyczne władze Koła (zgodnie z § 48 ust. 2. Statutu PO RP) . Decyzja o rozwiązaniu Koła jest nie tylko pozbawiona argumentów merytorycznych, ale też wadliwa prawnie. W Statucie Platformy Obywatelskiej nie występuje pojęcie „zarządu komisarycznego”, wobec powyższego jego wprowadzenie jest nielegalne z mocy prawa. Czekamy na decyzję Zarządu Krajowego i oczekujemy, że w całości uchyli on uchwałę Zarządu Regionu.
6. Wyznaczenie na funkcję „komisarza” (nielegalnie) Pana Marka Modrzejewskiego jest faktem w sposób oczywisty oburzającym. Pan Marek Modrzejewski od kilku lat nie pojawia się na zebraniach Koła i nie bierze udziału w pracy żadnych organów statutowych PO RP. Nie ma więc merytorycznych podstaw do wypowiadania się w temacie sytuacji w Kole. Nadto Pan Marek Modrzejewski przegrał głosowanie w sprawie wyboru na reprezentanta Koła w Radzie Regionu, co świadczy o braku mandatu zaufania dla tej osoby ze strony członków Koła. Z decyzją o powierzeniu takiej funkcji Panu Markowi Modrzejewskiemu nie zgadza się przytłaczająca większość członków Koła.
7. Rozwiązanie Koła jest kolejną próba przejęcia władzy w strukturze powiatowej PO RP przez grupę odsuniętych od władzy skompromitowanych działaczy. Obecne władze Koła mają pochodzący z demokratycznych wyborów mandat do rządzenia. W przeszłości podjęto już kilkukrotnie próby dokonania „zamachu stanu” w Kole powiatowym i wszystkie zostały udaremnione. Tymczasem z nieznanych powodów Zarząd Regionu postanowił opowiedzieć się po stronie spiskującej mniejszości. Oczekujemy, że ta bezprawna ingerencja zostanie unieważniona przez władze krajowe.
8. Decyzje Zarządu Regionu Pomorskiego PO to kolejne niepotrzebne ingerowanie w sprawy wewnętrzne struktur powiatowych. Przypomnę, że od 2014 r. już po raz drugi rozwiązywane są struktury, w tym czasie wprowadzano (nielegalnie) trzech „komisarzy” (były minister Adam Korol, obecny radny Roman Kucharski i obecny radny Marek Modrzejewski), a na skutek tych działań liczba działaczy partii stopniała trzykrotnie, upadły też struktury Młodych Demokratów. W tym czasie wielokrotnie, bez żadnego powodu zawieszono licznych członków Koła, także dwukrotnie demokratycznie wybranego przewodniczącego Koła, a teraz moją osobę. Szeregowi działaczy, uwzględniając również władze Koła, uniemożliwiono start w wyborach samorządowych. Takie działania doprowadziły do całkowitego rozkładu struktur PO RP i zakończyły się katastrofą w wyborach samorządowych. Za ten stan bezpośrednią odpowiedzialność ponosi Sławomir Neumann – przewodniczący PO RP w Regionie Pomorskim. Czy w jakiejkolwiek partii w Polsce była kiedykolwiek taka sytuacja, że dwukrotnie rozwiązywano strukturę powiatową i trzykrotnie wprowadzano komisarzy w tym samym ośrodku w ciągu 5 lat? Czy wobec takiej sytuacji wolno milczeć?
9. Działania Zarządu Regionu prowadzące do zniszczenia tczewskich struktur PO RP są prywatną zemstą Sławomira Neumanna za ujawnienie przez byłych działaczy PO RP w Tczewie tak zwanych „taśm Neumanna”, które całkowicie kompromitują tego polityka i pozbawiają go prawa do piastowania jakichkolwiek funkcji publicznych. Wobec informacji medialnych o oskarżeniu Sławomira Neumanna o poważne przestępstwa korupcyjne, powinien On natychmiast zrezygnować z funkcji przewodniczącego Regionu Pomorskiego PO oraz złożyć mandat poselski.
10. Działania władz regionalnych PO RP wobec mojej osoby oraz bezpodstawna nagonka medialna na moją osobę są inspirowane przez przeciwników politycznych w Tczewie. Lokalne władze obawiające się utraty stanowisk, próbują po raz kolejny obsadzić władze tczewskiej PO swoimi stronnikami, aby następnie obsadzić listy wyborcze wygodnymi i posłusznymi ludźmi. Moja osoba jest ostatnią przeszkodą do tego celu.
Z poważaniem,
Jan Kulas
Napisz komentarz
Komentarze