Mundurowi ustalili, że sprawca przyjechał za swoją ofiarą z Mołdawii do Polski i zaczął ją nękać - dzwoniąc do niej o różnych porach dnia i nocy oraz wysyłając mnóstwo wiadomości, mimo jej wyraźnego sprzeciwu. O szczegółach zatrzymania mówi asp. sztab. Dawid Krajewski z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie:
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie 15 stycznia otrzymali zgłoszenie o przestępstwie o stalkingu. Jak ustalili mundurowi, pokrzywdzona obywatelka Mołdawii kilka razy spotkała się z mężczyzną z tego kraju, ale nie chciała kontynuować tej znajomości, gdy powiedziała o tym mężczyźnie, ten zaczął ją nękać. Według ustaleń śledczych kobieta nawet wyjechała z kraju do Polski, aby uwolnić się od mężczyzny, lecz ten przybył za nią do Polski. Stróże prawa ustalili, że po przyjeździe do Polski sprawca dręczył swoją ofiarę, dzwoniąc do niej o różnych porach dnia i nocy oraz wysyłając jej smsy. Policjanci, którzy pracowali nad tą sprawą, dowiedzieli się również o tym, że mężczyzna zaczął jej grozić śmiercią oraz zarażeniem jej chorobą zakaźną. Jak ustalili śledczy, mężczyzna mimo wyraźnego sprzeciwu nękanej kobiety nie przestawał ją dręczyć, nawet stawał się bardziej nachalny i agresywny.
- KPP Tczew
Co jeszcze ustalili śledczy?
Za przestępstwo stalkingu grozi kara do 8 lat więzienia, zaś za kierowanie gróźb karalnych do 2 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze