Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 08:37
Reklama

Awaria w ministerstwie i awantura o szczepienia dla osób 40+

W porannej rozmowie z radiem RMF minister Michał Dworczyk zachęcał osoby między 40. a 59. rokiem życia do zapisywania się na szczepienie przeciw COVID-19. Polacy tłumnie ruszyli na podbój systemu rejestracji, który prawdopodobnie nie wytrzymał obciążenia, ponieważ po chwili strona przestała działać. Choć brzmiało to jak prima aprillisowy żart, w tym samym czasie rządowy Twitter ogłosił, że doszło do fatalnej usterki, która wywołała w kraju niemałe zamieszanie. Poniżej wyjaśniamy na czym polegała pomyłka.
Awaria w ministerstwie i awantura o szczepienia dla osób 40+

Autor: fot. News4Media

Nie kwiecień, a maj

Okazało się, że dla ponad pół miliona osób po czterdziestym roku życia, które wyraziły w styczniu chęć zaszczepienia się, miały zostać zaproponowane terminy w drugiej połowie maja. Nieszczęśliwym przypadkiem w systemie rejestracji wystąpiła usterka, która pozwoliła grupie wiekowej 40 – 59 lat zapisywać się na terminy przypadające już za kilka dni. Media społecznościowe natychmiast obiegła informacja, która wzburzyła głównie seniorów – osoby powyżej 60 roku życia, czekające od dawna na swoją kolej. Nic w tym dziwnego, ponieważ ich terminy są znacznie bardziej odległe. Rząd podjął kroki, aby jak najszybciej naprawić usterkę. 

"Na kilka godzin wstrzymujemy rejestrację tej grupy 40-59, po usunięciu usterki odblokujemy i do każdej osoby zadzwoni automat lub konsultant proponując termin w 2 poł. maja.  Przepraszamy za to, w ciągu kilku h przywrócimy pełne funkcjonowanie systemu" – czytamy słowa Ministra Dworczyka na rządowym Twitterze. Osoby, którym system wyznaczył termin poprawnie, nadal będą zarejestrowane z wyznaczoną datą.

Prawie 2 mln wolnych terminów, ale nie dla czterdziestolatków

"Cały czas mogą rejestrować się osoby 60+, ostatnio zgłoszeń było mniej, ale nie możemy dopuścić do sytuacji, w której osoby 40+ będą szczepione przed seniorami. Namawiam osoby 60+ do rejestracji – do końca maja mamy ponad 1,8 mln wolnych terminów" – zachęcał na Twitterze Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk. Obecnie szczepione są w dalszym ciągu osoby po 70. roku życia. Zgodnie z harmonogramem to właśnie ta grupa osób jest priorytetowa. W następnej kolejności zaszczepione zostaną osoby 60+. Dopiero wtedy przyjdzie kolej na 40-latków – jak przekonuje Michał Dworczyk – już bez zbędnego chaosu.

Strona pacjent.gov.pl, na której można było dokonać umówienia wizyty na szczepienie, była tymczasowo niedostępna.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Magda 01.04.2021 15:02
Nie udał im się ten prima aprilis :D

Reklama