Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 13:55
Reklama

Czy Spis Powszechny jest bezpieczny?

Od 1 kwietnia każdy Polak ma nie tylko możliwość, ale i obowiązek poddać się Spisowi Powszechnemu. Wszyscy muszą odpowiedzieć na szczegółowe pytania dotyczące m.in.: sytuacji mieszkaniowej, stanu zdrowia, wyznania czy wykonywanej pracy. Spis wykonywany jest co 10 lat, jednak jego scyfryzowana forma budzi wiele wątpliwości. Zebraliśmy najciekawsze informacje na jego temat, abyście mogli bez obaw przystąpić do przekazywania danych.
Czy Spis Powszechny jest bezpieczny?

Autor: fot. iStock

Preferowany samospis internetowy

Choć wielu z bas może pamiętać jeszcze rachmistrza pukającego do drzwi, który zbierał informacje o Polakach w bezpośredniej rozmowie, rozwój cywilizacyjny sprawił, że forma spisu również idzie z duchem czasu. W tegorocznej edycji przedsięwzięcia jako priorytet ustawiono internetową aplikację, dzięki której każdy użytkownik może spisać się samodzielnie. Telefoniczna i bezpośrednia forma ankiety jest przewidziana jako uzupełnienie dla osób, które mają ograniczone możliwości ze względu na stan zdrowia czy wiek.

Intuicyjna aplikacja

Wykonanie samospisu internetowego jest bardzo proste. Wystarczy wejść na stronę spis.gov.pl, kliknąć przycisk „Przejdź do aplikacji spisowej” i potwierdzić tożsamość Profilem Zaufanym lub danymi dotyczącymi rodziców i numerem PESEL. Po wykonaniu tych prostych kroków, otworzy się formularz. Wypełnianie ankiety trwa od kilku do kilkunastu minut. Zaznaczenie odpowiedzi powoduje, że rozwija się rubryka z kolejnym pytaniem. Respondent jest na bieżąco informowany, jeśli pominie odpowiedź lub zaznaczy ją błędnie. Część danych, jak np. imiona i nazwiska domowników, trzeba wpisać ręcznie. Pozostałe pytania mają formę zamkniętą, tzn., że możliwa jest jedna z kilku odpowiedzi. Wszystkie osoby prawidłowo dodane na formularzu są zwolnione z obowiązku samospisu.

Bezpieczeństwo przetwarzanych informacji

Wielu z nas martwi się czy tak szczegółowe informacje, które musimy przekazać, nie dostaną się w niepowołane ręce.

 

Prawdą jest, że charakter przetwarzanych danych jest mocno dyskusyjny, ponieważ w spisie pojawiają się informacje mogące istotnie naruszać prywatność osób fizycznych. Bez wątpienia do takich należą pytania dotyczące stanu zdrowia, stopnia niepełnosprawności, czy faktu prowadzenia z inną osobą gospodarstwa domowego

- wyjaśnia Mateusz Brocki, prawnik specjalizujący się w ochronie danych osobowych w firmie Auraco

 

Na chwilę obecną nie ma powodu do obaw. Zgodnie z przepisami RODO, to na Prezesie GUS spoczywa obowiązek zagwarantowania odpowiednich środków techniczno-organizacyjnych, w celu prawidłowego zabezpieczenia danych osobowych znajdujących się w jego zasobach, chroniąc przed utratą integralności, dostępności i poufności tych danych. Nic nie wskazuje na to, że Prezes GUS nie dysponuje takimi środkami.

- uspokaja specjalista

 

Nie musimy zatem obawiać się, że informacje, które przekazujemy dla celów statystycznych zostaną przetworzone przez niewłaściwe osoby do innych celów.

Niespodzianka za podanie danych

Największym zaskoczeniem dla respondentów jest możliwość zdobycia nagród w loterii, którą rząd przygotował dla swoich obywateli. Po wypełnieniu ankiety otrzymujemy kod, który uprawni nas do wzięcia udziału w konkursie. Już od 22 kwietnia zarejestrujemy go na stronie loteria.spis.gov.pl. Do zdobycia jest samochód oraz nagrody pieniężne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama