"Staram się, żeby moja muzyka była kolorowa, piękna". Bajzel opowiada o nowej płycie "Pararaj" [ROZMOWA]

Piotr Piasecki, muzyk występujący pod artystycznym pseudonimem BAJZEL, 19 kwietnia - w dniu swoich urodzin - wydał płytę zatytułowaną "Pararaj". Była to okazja, by spotkać się i porozmawiać o historiach, które kryją się za utworami z tego albumu. 

Rozmowę rozpoczyna pytanie o bajzel w głowie muzyka i tytułowy utwór "Pararaj". Będzie też o pierwszym singlu, dzikich plażach Świnoujścia oraz o nieznanym utworze Grzegorza Ciechowskiego:

To jest mój prezent dla Słuchaczy (...) Trochę jestem cyrkowy, staram się, żeby moja muzyka była kolorowa, piękna.

- Bajzel

Do pierwszego singla promującego płytę, sentymentalnego utworu z repertuaru Ireny Santor "Już nie ma dzikich plaż" powstał piękny czarno-biały teledysk:

Bajzel na nową płytę zaprosił mnóstwo gości, a wśród nich jest instrumentalistka Malwina Paszek grająca na lirze korbowej. W singlu "Łza" pojawia się także obój, wiolonczela i kontrabas, a z powstaniem tego utworu wiąże się historia tworzenia krótkometrażowego filmu w ciągu 48 godzin w ramach konkursu "48 Hour Film Project".

Instrumenty dodają charakteru piosenkom i w zależności od tego, jak wyczuwam, w jakim kierunku chciałbym poprowadzić dany utwór, to dodaję brzmienia, które upiększają klimat tych utworów.

Konkurs "48 Hour Film Project" jest nie lada wyzwaniem dla całej ekipy filmowej, w tym także dla muzyka odpowiadającego za ścieżkę dźwiękową. Jak się okazuje Bajzel lubi tego typu wyzwania, które zmuszają wyobraźnię do szybkiego działania.

Zobaczcie teledysk zrealizowany do drugiego singla zatytułowanego "Łza":

Trzeci singiel "Film" jest odmienny od dwóch pierwszych - spokojnych, melancholijnych. To szalony, dynamiczny utwór wracający nieco do klimatu cyrkowego.

Na płycie "Pararaj" wystąpiło mnóstwo gości, wśród nich m.in.: Denis Dengo (freestyle w "Jesiennej piosence o przygotowaniu nalewki"), Piotr Banaś (puzon w "Filmie"), Ryszard Kadłubiec (perkusja w "Pararaj" i "Jesiennej piosence o przygotowaniu nalewki"), Zuzanna Mikler (chórki w Nieba Bogowie"), Maja Olejnik (śpiew w "Genominimalizm"). W tej części rozmowy Bajzel rozważa, czy lepiej jest tworzyć solowy projekt, czy współpracować z zespołem. Okazuje się, że działalności te wzajemnie się uzupełniają i inspirują.

W tej części rozmowy sięgamy także w przyszłość i zastanawiamy się, czy jest szansa na koncerty w tym roku:
 

Mam nadzieję, że jakieś plenery się pojawią latem i że trochę będzie tego grania koncertów. A na razie robię online'y, mam jeszcze zaplanowanych parę, które nie są tym samym (...) bo nie ma tej interakcji z publicznością.

Bajzel to awangardowy muzyk-orkiestra. Sam pisze teksty, komponuje muzykę, gra na wielu instrumentach, eksperymentuje z brzmieniami, zapętla sample, miesza gatunki. Jest samowystarczalny, ale zaprasza do współpracy przeróżnych gości. Sam też nie stroni od towarzystwa innym muzyków, np. z Jackiem "Budyniem" Szymkiewiczem tworzy duet Babu Król. Na trasach koncertowych występował m.in. z Pogodno, Lao Che, Kasią Nosowską. 

Więcej o Bajzlu: bajzel.eu oraz www.facebook.com/BajzelBajzel