Samochód złodzieja
Wczorajszy wieczór przyniósł policjantom z Grudziądza niespokojną służbę. Wieczorem zatrzymali nastolatka, który miał być odpowiedzialny za wyniesienie z miejscowego sklepu kasety z pieniędzmi. W późniejszych godzinach patrol zauważył na jednym z podwórek samochód, którego podejrzany mógł użyć podczas dokonywania kradzieży. Funkcjonariusze, chcąc zatrzymać siedzące w nim osoby, podejrzewane o dokonanie napadu, spotkali się z ich oporem.
Padły strzały
Kiedy podejrzani nie chcieli opuścić samochodu, funkcjonariusze zdecydowali się wybić pałką policyjną szybę pojazdu. Mężczyźni prawdopodobnie przestraszyli się i uruchomili silnik, po czym z impetem ruszyli, przygniatając jednego z policjantów do zaparkowanego obok auta. Napastnicy zaczęli uciekać. Zaatakowany funkcjonariusz wyciągnął broń i oddał strzały w ich kierunku, jednak nie przyniosło to skutku. Bandytom udało się odjechać z miejsca zdarzenia.
Porzucili auto
Policjantom udało się odnaleźć porzucony samochód. Ślady w karoserii wskazują na to, że mundurowy oddał w jego kierunku siedem strzałów.
Dzisiejszej nocy doszło do interwencji, podczas której policjanci chcieli zatrzymać osoby podejrzane o dokonanie kradzieży. W pewnej chwili kierowca kontrolowanego auta gwałtownie ruszył w kierunku funkcjonariusza, potrącając go. Mężczyźnie nic groźnego się nie stało. Policjant chcąc zatrzymać uciekających bandytów, użył broni palnej i oddał strzały w ich stronę. Mimo to, podejrzanym udało się uciec. Kilkanaście minut później patrole odnalazły porzucone auto sprawców.
- podkom. Robert Szablewski, oficer prasowy z grudziądzkiej komendy policji
Według nieoficjalnych informacji przekazanych przez RMF24, zatrzymano dwie osoby w tej sprawie, jednak rzecznik prasowy na chwilę obecną nie potwierdza tych doniesień.
Pod nadzorem prokuratora prowadzimy czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia, jednak na chwilę obecną nie możemy przekazać więcej szczegółów.
Napisz komentarz
Komentarze