Kierowcy odetchnęli z ulgą, bo projekt zakładał podniesienie cen paliwa o 20 groszy na litrze. Uzyskane w ten sposób fundusze miały być przeznaczane na budowy i remonty dróg gminnych i powiatowych. Pomysł spotkał się z krytyką ze strony zmotoryzowanych:
Decyzja o wycofaniu się rządu z utworzenia funduszu nie oznacza wycofania się z planów przekazania pieniędzy na budowę i remonty dróg.
- Mówił starosta tczewski, Tadeusz Dzwonkowski. Politycy PiS-u dodają, że przekazanie środków na modernizację lokalnych tras nie odbije się na naszych portfelach.
Napisz komentarz
Komentarze