Firma Banimex zrealizowała swoje zadanie blisko trzy miesiące przed czasem. Kompleksowy remont zabytkowych przęseł liczących blisko 160 lat trwał ponad rok. Charakterystyczna nitowana kratownica Lentza wygląda jak nowa, ale to ta sama stal, pierwotny element obiektu, który w czasie gdy powstawał był najdłuższym mostem w Europie i jednym z najpiękniejszych na świecie. Nowe są części konstrukcji przęseł, na przykład płyta ortotropowa, czyli podstawa nawierzchni, czy też łożyska na filarach, na których posadowiony jest most. Wcześniej odnowione wieże mostu można będzie oglądać, właściwie dotykać, bo po obu stronach mostu są drogi dla pieszych i rowerzystów. W piątek efekt modernizacji oglądało około 20 osób.
Na spotkanie został także zaproszony Waldemar Affelt, pracownik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, autorytet i ekspert w dziedzinie konserwacji zabytkowych obiektów technicznych.
Napisz komentarz
Komentarze