Jak żyje się po brexicie w Wielkiej Brytanii? Mieliśmy okazję porozmawiać z Pauliną, która przyleciała do Polski odwiedzić rodzinę. Rozmowa potoczyła się w różnych kierunkach, ale rozpoczęła się od pytania o puste półki w sklepach na Wyspach:
Brak kierowców, brak ludzi do zbierania np. świeżych owoców, warzyw, brak ludzi w sklepach, żeby półki napełniać.
Czy Brytyjczycy miewają problemy z podróżowaniem? I czy podróże do Wielkiej Brytanii utrudnione są dla obcokrajowców? Okazuje się, że problemy wynikają zarówno z brexitu, jak i z powodu pandemii:
Na granicy są sprawdzane: twój paszport, twój paszport szczepionkowy, twoje potwierdzenie, że nie masz wirusa (aktualny test) oraz przygotowany test (do wykonania po przylocie).
Jak wygląda sytuacja Polaków na Wyspach po brexicie?
Teraz, jeśli ktoś chciałby przyjechać do Anglii do pracy, musi mieć zapewnioną pracę. Nie możesz przyjechać i szukać pracy, tą pracę musisz mieć.
Jak się zmieniło życie w przestrzeni publicznej po covidzie? Czy Brytyjczycy noszą maseczki? Jak wyglądają szczepienia przeciwko covid-19?
Np. w środkach publicznego transportu w Anglii jest oczekiwane, że ci, którzy podróżują, noszą maseczki (...) Jest to oczekiwanie, nie jest to prawnie wymagane.
Jakie masz osobiste doświadczenia związane z pandemią? Czy był to czas trudny, czy otwierał nowe możliwości?
Brakowało mi trochę znajomych i wyjść, ale odłożyłam sobie na kolejne wakacje, na to, że pomóc mamie w remoncie, żeby zacząć kurs ceramiki, więc nie narzekam.
Jak oceniasz Tczew okiem osoby, która bywa tu tylko co jakiś czas?
Z punktu widzenia osoby, przyjeżdżającej raz na rok, oceniam Tczew na plus.
Jeśli Wy też macie osobiste doświadczenia dotyczące podróży, pracy czy innych aspektów dotyczących życia w Wielkiej Brytanii po brexicie, zapraszamy do komentowania!
Napisz komentarz
Komentarze