Zaczęło się od księgowości
Swoją zawodową przygodę z tczewską kulturą rozpoczęła w 2009 roku w Centrum Kultury i Sztuki. Najpierw pracowała jako referent ds. księgowości. Później została specjalistą ds. płac i administracji. Z biegiem czasu awansowała na kolejne stanowiska i otrzymywała nowe obowiązki. Jak przyznaje, na przestrzeni lat zauważała zmiany, które pojawiały się w kulturze:
Kultura zaczęła się zmieniać od czasów poprzedniego dyrektora, który był jeszcze przede mną, pana Krystiana Nehrebeckiego. To był naprawdę wspaniały manager z ogromną wiedzą i przede wszystkim on pokazał, że możemy mieć naprawdę kulturę wysokich lotów, że w Tczewie może być tak jak w Trójmieście. Pokazał jak bogaty, różnorodny może być repertuar. Dzięki niemu powstała widownia amfiteatralna, co znacznie udogodniło odbiór wydarzeń artystycznych i pozytywnie zostało przyjęte przez mieszkańców Tczewa.
"Chciałam żeby Centrum Kultury i Sztuki było miejscem przyjaznym dla każdego mieszkańca, było miejscem otwartym."
Po tym jak Krystian Nehrebecki w 2016 roku zrezygnował z kolejnej kadencji, Joanna Grabowska została dyrektorem Centrum Kultury i Sztuki i przez kolejne trzy lata, jak sama przyznaje, kontynuowała jego dzieło:
Ja startując chciałam kontynuować to jego dzieło i dorzucić taką swoją cegiełkę, bo chciałam żeby Centrum Kultury i Sztuki było miejscem przyjaznym dla każdego mieszkańca, było miejscem otwartym. Udało się też zrobić kilka remontów, których absolutnie nie planowałam. To właśnie dzięki współpracy z darczyńcami, ze sponsorami.
W trakcie rozmowy pojawiło się także pytanie o to, co jest najważniejsze, jeżeli chodzi o pracę w kulturze:
To jest w mojej pracy najważniejsze, właśnie ten kontakt z ludźmi, dlatego ja byłam trochę takim innym dyrektorem. Nie lubiłam sceny, scena mnie paraliżowała, natomiast dla mnie ważne było, żeby przed każdym wydarzeniem witać gości, którzy przebywają na wydarzenie artystyczne, ale też po każdym wydarzeniu tych gości żegnać, żeby usłyszeć "na gorąco" ich opinię, czy im się podobało, czy woleliby coś innego. Ten kontakt z ludźmi to jest coś najfajniejszego w kulturze, bo kultura musi być blisko ludzi.
Kultura to pasja
Funkcję dyrektora Centrum Kultury i Sztuki Joanna Grabowska pełniła przez trzy lata, a następnie objęła stanowisko kierownika ds. marketingu tej instytucji. Niedawno w swoich mediach społecznościowych poinformowała o zakończeniu pracy w CKiS. Jak przyznaje, nie opuszcza jednak Tczewa, a kultura to coś, co jest dla niej bardzo ważne:
Ja odkryłam właśnie, że ta kultura to jest właśnie moja pasja, to jest coś co ja uwielbiam. To daje taki motor napędowy, a jak się robi coś, co się lubi, to nawet tego nie można pracą nazwać.
Rezygnacja z pracy to zawsze duża zmiana:
Jakoś mamy tak zakorzenione, chyba wszyscy Polacy (zresztą ja też tak miałam), że jak już gdzieś się zakorzeniłam, to było mi bardzo ciężko w ogóle pomyśleć o czymś innym. Trochę jest tak, że się boimy zmian. Ja chciałam powiedzieć, żeby nie bać się zmian, bo naprawdę zapewniam was wszystkich, że zawsze zmiany są na lepsze.
Czym teraz będzie się zajmować Joanna Grabowska? Kto towarzyszył jej na naszej antenie? Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
fot. Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze