Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaMamy już 8 lat! Dziękujemy, że jesteście z nami!
niedziela, 17 listopada 2024 12:26
Reklama

Putin uznał niepodległość Donbasu oraz Ługańska i wysłał tam swoje wojska

"Doniecka i Ługańska Republiki Ludowe są niepodległe" - ogłosił w swoim orędziu Władimir Putin. I wydał rozkaz rozpoczęcia "operacji pokojowej" w Donbasie. Reakcja NATO i Unii Europejskiej była natychmiastowa: "to rażące naruszenie międzynarodowego porządku".
Putin uznał niepodległość Donbasu oraz Ługańska i wysłał tam swoje wojska

Autor: fot. Pixabay

 

Ukraina została sztucznie utworzona przez Rosjan.

- mówił w swoim orędziu Putin

 

Uznał Ukrainę za "amerykańską kolonię z morionetkowym rządem". Jego zdaniem "zagrożenie dla Rosji jest realne", bo "NATO poszerza swoją infrastrukturę ofensywną", a "wyrzutnie tarczy antyrakietowej w Polsce mogą być użyte do pocisków ofensywnych".

 

Uznanie przez Rosję tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej to naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej. Jesteśmy na własnej ziemi. Nie boimy się niczego ani nikogo. 

- powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w trakcie swojego orędzia

 

Eksperci zgodnie podkreślają, że w świetle prawa międzynarodowego decyzja o uznaniu separatystycznych republik jest bezprawna. NATO ją potępiło, a Unia Europejska i Stany Zjednoczone zapowiedziały nałożenie sankcji. Sankcje zapowiedziała też Kanada.

 

Słowa oburzenia płyną z najważniejszych stolic świata

 

Japoński minister spraw zagranicznych Yoshimasa Hayashi – jak czytamy w portalu RMF24 - potępił uznanie przez Rosję dwóch regionów separatystycznych we wschodniej Ukrainie za niepodległe i oświadczył, że Tokio zamierza koordynować z innymi krajami sankcje przeciwko Moskwie.

 

Nasz kraj będzie uważnie przyglądał się sytuacji a także koordynował z grupą G7 i społecznością międzynarodową swoje zdecydowane reakcje, w tym sankcje.

- Yoshimasa Hayashi, japoński minister spraw zagranicznych

 

Co na to UE?

 

Uznanie dwóch separatystycznych terytoriów na Ukrainie jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego. Unia zareaguje nałożeniem sankcji na osoby zamieszane w nielegalny czyn. 

- oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen

 

Z kolei premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson stwierdził, że to:

 

Jawne złamanie prawa międzynarodowego, rażące naruszenie suwerenności i integralności Ukrainy. To zaprzeczenie procesu mińskiego i porozumień mińskich. To kolejny sygnał, że sprawy zmierzają w złym kierunku. 

- Boris Johnson, premier Wielkiej Brytanii

 

Johnson zapewnił, że Wielka Brytania "nadal będzie robić wszystko, co w jej mocy, aby wspierać Ukraińców", w tym przygotowywać "solidne" sankcje i kontynuować "wzmacnianie" wschodniej flanki NATO. 

 

Premier Mateusz Morawiecki skomentował decyzję Władimira Putina o uznaniu przez Rosję separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie i nazwał ten krok "aktem agresji przeciwko Ukrainie, który musi spotkać się z jednoznaczną odpowiedzią w postaci niezwłocznych sankcji."

 

Sytuację skomentował też m.in. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Na swoim profilu na Facebooku napisał:

 

Decyzja Putina to kolejne uderzenie w suwerenność Ukrainy i kpina z prawa międzynarodowego, a uzasadnienie uznania samozwańczych prorosyjskich "republik" jest groteskowe. Zachód musi być zjednoczony i pozostać solidarny z Ukrainą. Dobrze, że USA i UE już zapowiadają sankcje.

- Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy

Do tematu będziemy wracali.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama