Usłyszy 9 zarzutów
Urządzenia elektryczne, elementy metalowe, narzędzia, przewody - to tylko niektóre przedmioty, które ginęły z prywatnych nieruchomości i samochodów. Jak informuje starogardzka policja, mieszkańcy zgłaszali włamania do samochodów, okradanie posesji i kradzieże pojazdów. Okazało się, że stał za nimi 26-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego:
Od pewnego czasu policjanci ze Starogardu Gdańskiego zaczęli otrzymywać zgłoszenia o włamaniach do samochodów, okradaniu posesji oraz kradzieżach pojazdów. Ginęły między innymi elementy metalowe, urządzenia elektryczne, elektronarzędzia, metalowe części ogrodzenia posesji oraz przewody instalacji elektrycznych. Ze szczegółowej analizy tych zgłoszeń wynikało, że odnotowane w ostatnim czasie przestępstwa mogły być popełnione przez tę samą osobę. Między innymi zabezpieczone przez śledczych dowody, praca operacyjna kryminalnych, ustalenia dzielnicowych oraz kontrole lombardów i punktów skupu złomu pozwoliły na ustalenie personaliów podejrzanego. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego.
- asp. sztab. Marcin Kunka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili w tej sprawie 9 zarzutów dotyczących włamań i kradzieży. Wstępne straty spowodowane działalnością 26-latka zostały oszacowane na kwotę ponad 50 tys. zł.
Mężczyzna był już wcześniej zatrzymywany za popełnianie podobnych przestępstw. Został wówczas objęty dozorem policyjnym. Teraz policjanci za pośrednictwem prokuratury wnioskowali o zastosowanie wobec podejrzanego 26-latka tymczasowego aresztu. Zgodnie z wczorajszym postanowieniem sądu, sprawca trafił teraz na najbliższe 3 miesiące do placówki penitencjarnej, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje Temidy.
- asp. sztab. Marcin Kunka
Policjanci przypominają, że za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze