"To już nie jest jedynie sprawa rachunków ekonomicznych czy społecznych, to kwestia racji stanu i obrony interesów Polski"
W poniedziałek, 7 marca odbyła się konferencja prasowa z udziałem marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, włodarza Sopotu Jacka Karnowskiego oraz posła na Sejm RP Piotra Adamowicza. Podczas spotkania samorządowcy apelowali do najważniejszych osób w państwie o zaprzestanie działań mających na celu połączenie dwóch koncernów:
W tym apelu chcemy dziś powiedzieć jednoznacznie: jeszcze nie jest za późno, to ostatnia chwila by wstrzymać proces wyprzedaży Lotosu i wycofać się z błędnej decyzji o wyprzedaży majątku Lotosu - to już nie jest jedynie sprawa rachunków ekonomicznych czy społecznych, to kwestia racji stanu i obrony najwybitniejszych interesów Polski.
- Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego
Konferencję nieprzypadkowo zwołano przed jedną ze stacji Lotosu:
Tu za nami widzimy polską stację benzynową Lotos. Jeśli nie zatrzymamy transakcji to będzie to stacja węgierska, rosyjska. Skoro wzywamy naszych zachodnich partnerów do zaprzestania interesów z Rosją, dlaczego decydujemy się na tę transakcję?
– Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Jak oceniają apelujący samorządowcy, wpuszczanie do Polski podmiotów gospodarczych realizujących dalekosiężne cele obozu putinowskiego, to sabotaż bojkotu Federacji Rosyjskiej:
Tu już nie chodzi tylko o interes Gdańska czy Pomorza. Zatrzymanie transakcji to kwestia interesu narodowego Polski
– prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
Podczas konferencji zwracano uwagę, że od dawna wskazywane są negatywne konsekwencje tego projektu. Wielokrotne apele nie przyniosły jednak skutku. Przedstawiciele opozycji liczą, że wojna w Ukrainie otworzy oczy rządzącym.
Napisz komentarz
Komentarze