Wasyl Petrowycz Hołoborodko (Gołoborodko) to nauczyciel historii, który zostaje nagrany przez jednego z uczniów, kiedy krytykuje korupcję w Ukrainie i ukraińskie władze. Film trafia na YouTube i staje się bardzo popularny. W końcu za namową uczniów nauczyciel zgadza się kandydować na prezydenta kraju. Wygrywa wybory i zaczyna rządzić Ukrainą.
To nie jest prawdziwa historia, tylko skrócona fabuła serialu „Sługa narodu”. W postać Hołobrodki wcielił się aktor Wołodymyr Zełenski, obecny prezydent Ukrainy.
Zanim Zełenski został politykiem, był popularnym satyrykiem, aktorem komediowym, zwycięzcą ukraińskiej edycji show „Taniec z gwiazdami”. Jednak największą popularność przyniosła mu rola w „Słudze narodu”.
Serial trafił na antenę w 2015 roku i był nadawany przez kolejne cztery lata. Produkcja składa się z trzech sezonów i szybko okazała się sukcesem. Jeszcze większym powodzeniem zaczął cieszyć się po ataku Rosji na Ukrainę, kiedy Zełenski z clowna stał się „żelaznym jokerem”. Tak dziś nazywają prezydenta swojego kraju ukraińscy żołnierze.
„Sługa narodu” został już sprzedany do wielu krajów, a teraz na tej liście pojawiła się także Polska. Jak podaje rozrywkowy serwis Pommponik, prawa do produkcji kupił Polsat. Nie zamierza jednak emitować ukraińskiej wersji serialu, ale wyprodukować jego polską wersję.
Na razie więcej informacji o planowanym zamierzeniu nie ma.
Napisz komentarz
Komentarze