Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 16 listopada 2024 12:15
Reklama

Pożar domu. W środku znaleziono okaleczone ciała

Jedna z kobiet miała obrażenia głowy, druga – rany kłute klatki piersiowej. Policja już zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z podwójnym zabójstwem.
Pożar domu. W środku znaleziono okaleczone ciała

Autor: KP PSP w Wyszkowie

 

Makabryczne odkrycie

 

Informację o pożarze w domu jednorodzinnym przy ul. Białostockiej przekazała wyszkowska straż pożarna. Zgłoszenie wpłynęło do służb we wtorek, po 3 w nocy. Poinformowano, że strażacy ewakuowali z budynku dwie osoby. Niestety lekarz przybyły na miejsce stwierdził zgon 83-letniej kobiety oraz 58-latki. Policja bada różne wersje zdarzenia, jednak – jak potwierdził rzecznik KPP w Wyszkowie Damian Wroczyński – jedną z hipotez jest zabójstwo.

 

Służby użyły broni

 

11 maja policjanci zatrzymali 57-letniego mężczyznę, który może mieć związek z pożarem domu. Na jego kryjówkę natrafili podczas sprawdzania pobliskiego lasu. W trakcie interwencji byli zmuszeni użyć broni. Jak zrelacjonował rzecznik Wroczyński,  mężczyzna na widok policjantów wybiegł z miejsca ukrycia z nożem i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i wezwali uciekiniera do zatrzymania się, a następnie oddali strzał ostrzegawczy. Wtedy ten odwrócił się i próbował zaatakować policjantów ostrym narzędziem. Funkcjonariusze oddali kolejny strzał w jego kierunku, a później obezwładnili go. 57-latek został ranny w nogę. Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce służby ratunkowe. Mężczyznę, w eskorcie policji, przewieziono do szpitala.

 

Ze wstępnych opinii lekarskich wynika, że na ciele ofiar ujawniono obrażenia w postaci ran kłutych klatki piersiowej i ran tłuczonych u jednej z ofiar oraz ciężki uraz czaszkowo-mózgowy u drugiej. Powyższe obrażenia były przyczyną zgonów pokrzywdzonych.

- Krzysztof Jeziorski, prokurator

 

Zarzuty prawdopodobnie w weekend

 

Jeziorski dodał, że 57-latek zarzuty usłyszy najprawdopodobniej w weekend. Do tej pory zrealizowanie tych czynności nie było możliwe ze względu na stan zdrowia mężczyzny.

Nieoficjalnie wiadomo, że 58-latka i 57-latek byli w trakcie rozwodu. Z kolei wobec mężczyzny już wcześniej miało być prowadzone postępowanie w sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama