Żeby wypromować rekrutację, w każdym województwie armia zorganizowała po dwa pikniki. Podczas sobotnich (21 maja) imprez pierwsi kandydaci do służby mogli złożyć dokumenty. Szef MON Mariusz Błaszczak napisał, że do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej zgłosiło się już 1600 osób. A...
„To dopiero początek naboru. Do końca roku na kandydatów czeka 15 tys. miejsc. W przyszłym roku będziemy zwiększać tę liczbę” - czytamy. - „Nowy rodzaj służby to 4560 zł od 1 dnia i możliwość zdobycia nowych uprawnień”.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) May 22, 2022
Co miał na myśli? Otóż armia kusi przywilejami. Wśród nich jest możliwość rozwoju i wspomniane zdobycie nowych uprawnień, jak np. zrobienie prawa jazdy na wszystkie kategorie, ale także m.in. kursu płetwonurkowego.
Kolejne „bonusy” to:
-
możliwość starania się o przyjęcie do zawodowego wojska,
-
pierwszeństwo, po spełnieniu wymagań, w zatrudnieniu w administracji publicznej,
-
objęcie ochroną małżonka żołnierza; gdy jedna osoba z pary będzie w wojsku, to drugiej nie będzie można zwolnić z pracy.
Każdego chętnego czekają dwa etapy służby. Pierwszy to 28-dniowe szkolenie podstawowe w jednostce wojskowej lub centrum szkolenia. Kończy się ono złożeniem przysięgi. Potem zaczyna się 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne w jednostce. Żołnierz nie musi być jednak skoszarowany i jeśli chce, może mieszkać w domu.
Gdzie się zgłosić?
Kandydaci do służby mogą się zgłosić online (wojsko-polskie.pl) lub stacjonarnie. Zajmuje się tym nowopowstałe Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji. Podlega mu 16 oddziałów zamiejscowych i 86 wojskowych centrów rekrutacji. Oznacza to, że np. w województwie dolnośląskim kandydat może złożyć dokumenty nie tylko we Wrocławiu, ale także w Bolesławcu, Głogowie i Kłodzku.
Lista punktów rekrutacyjnych znajduje się w tym miejscu.
Wymagania:
-
ukończone 18 lat,
-
polskie obywatelstwo,
-
niekaralność za przestępstwo umyślne,
-
dobra kondycja fizyczna i psychiczna,
-
wykształcenie co najmniej podstawowe,
-
nieposzlakowana opinia.
Napisz komentarz
Komentarze