Kłopoty ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka to pokłosie wydarzeń sprzed 2 lat
Wtedy właśnie polityk, który był członkiem sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, często występował w mediach. W czerwcu 2020 roku był gościem programu na antenie TVP Info. Dyskusja dotyczyła osób LGBT.
Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem, brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją.
- Przemysław Czarnek
Jego słowa wywołały falę oburzenia. Jak się potem okazało, zareagowali też politycy PiS. W tzw. mailach Dworczyka, czyli ujawnianej rzekomej korespondencji między najważniejszymi osobami w państwie, także decydowano o Czarnku i jego udziale w kampanii Andrzeja Dudy.
Uważam, że do momentu niewywalenia Czarnka to będzie grzało ludzi. PiS zupełnie się od tego nie odciął. Jego słowa zmobilizują ludzi. Szczególnie w II turze.
- Mariusz Chłopik, dyrektor banku PKO BP
Do sprawy miał się odnieść również rzecznik rządu Piotr Müller: „Tu zgadzamy, że jest potrzebna reakcja. Czy tak daleko idąca, to trudno powiedzieć, ale na pewno P. Czarnek nie powinien w ogóle się teraz pojawiać w mediach, bo będzie działał bardzo mobilizująco na drugą stronę”.
Po swoim występie w TVP Info Czarnek rzeczywiście zniknął z mediów
Jednak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie dopatrzyła się w słowach obecnego ministra złamania prawa. Sprawą zajmował się także Katolicki Uniwersytet Lubelski, którego wykładowcą jest Czarnek. Uczelnia uznała, że nie może interweniować w kwestii osoby posiadającej immunitet.
Na tym sprawa się nie zakończyła. Dwie osoby poczuły się urażone słowami polityka i wniosły do sądu prywatny akt oskarżenia dotyczący znieważenia za pomocą środków masowego komunikowania. Wiadomo już, kiedy Sejm zajmie się kwestią uchylenia immunitetu Czarnkowi. To konieczne, żeby stanął przed sądem.
Rozstrzygniemy to w grudniu i na pewno będzie miała miejsce dyskusja na ten temat. To wszystko, co mam w tej chwili do powiedzenia.
- powiedział „Rzeczpospolitej” Zbigniew Babalski, poseł PiS, wiceszef sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych
Napisz komentarz
Komentarze