– Do tej pory niektórzy pobierają głodowe emerytury w wysokości 1 grosza. To jest nienormalne przy zasadzie państwa prawa – argumentuje autor petycji, cytowany przez pulshr.pl.
Obecne zasady przyznawania emerytur autor petycji uważa za niesprawiedliwe. Uniemożliwiają one skorzystanie z niej np. osobom, które ze względu na chorobę swoją lub swoich bliskich nie mogły pracować. W takich przypadkach rząd powinien zrezygnować z wymogu stażu pracy i przyznać takim osobom świadczenie.
Apeluje – jak czytamy w serwisie pulshr – o zmianę ustawy emerytalnej i przyznanie kobietom po 60. roku życia i mężczyznom po 65. roku życia prawa do tego świadczenia. Osoby, które wykażą odpowiedni staż pracy, powinny otrzymywać wyższe świadczenie. Na razie nie wiadomo jeszcze, jak i czy w ogóle na tę petycje zareaguje sejm.
Groszowe emerytury
Obecnie świadczenia z ZUS pobiera aż 7,8 mln osób. Po marcowej waloryzacji rent i emerytur zmniejszyła się liczba osób pobierających najniższe, tzw. groszowe świadczenia. Trafiają one do 341,3 tys. osób. To więcej o 8,4 proc. w porównaniu z marcem 2021. Z danych ZUS wynika, że nastąpił wzrost o 4 proc. liczby osób pobierających emerytury w wysokości do 400 zł.
O konieczności zlikwidowania emerytur groszowych mówi się od lat, m.in dlatego, że ich wypłacanie generuje dużo wyższy koszt niż wysokość samego świadczenia. Minimalna emerytura wynosi teraz 1338,44 zł brutto. Przypomnijmy, że aby ją otrzymać, trzeba mieć – w przypadku kobiet ukończone 60. lat i co najmniej 20-letni staż pracy, a mężczyzn – 65 lat i co najmniej 25-letni staż pracy.
Napisz komentarz
Komentarze