Kłopoty zaczęły się już kilkanaście dni temu.
Wtedy pojawiły się pierwsze sygnały, że w sklepach sieci Biedronka w okolicach Warszawy nie ma cukru. Klienci zastali puste półki. Firma przyznała, że to kłopoty wynikające ze zmian w systemie logistyki. Przez to nie do każdego sklepu towar dociera na czas. Potem kłopoty z cukrem pojawiły się w innych regionach Polski i innych sklepach. Ludzie masowo zaczęli wykupywać towar. Półki opustoszały. W końcu Biedronka wprowadziła limity.
W celu zapewnienia dostępności naszych klientów do jednego z podstawowych produktów, jakim jest cukier, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca limit sprzedaży tego produktu.
- Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka
Teraz na jeden paragon można kupić tylko 10 kg cukru. Na taki sam krok zdecydowały się sklepy sieci Netto oraz Stokrotka. Z kolei Lidl i Żabka zapewniają, że nie mają żadnego problemu z brakiem towarów.
Dostawy realizujemy w sposób ciągły do naszych wszystkich 800 sklepów.
– zapewniła Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka Lidla.
Żabka Polska:
Dostrzegając trudną sytuację podażową wynikającą z aktualnej sytuacji geopolitycznej, dywersyfikujemy ofertę, aby skutecznie zapobiegać nawet krótkotrwałym brakom poszczególnych produktów. Pozostajemy także w ciągłym kontakcie z naszymi dostawcami.
Czy to oznacza kryzys?
Czy może jest to sprytny zabieg marketingowy, który ma zwiększyć sprzedaż? Bo gdyby chodziło o realne ograniczenie, sklepy sprzedawałaby 10 kg na osobę, a nie na paragon. Limit na osobę wymaga od klienta większego wysiłku niż w systemie „na paragon”. O to, co z tym cukrem, zapytaliśmy producenta. Częścią Krajowej Grupy Spożywczej są cukrownie, a grupa dostarcza na polski rynek 40 proc. sprzedawanego cukru. Firma przekonuje, że latem zapotrzebowanie na ten towar jest zawsze większe.
Nie mamy też problemów z produkcją cukru, ponieważ nie jesteśmy w okresie produkcyjnym. Nowa kampania cukrownicza rozpocznie się we wrześniu. Do tego czasu dostawy ze strony Krajowej Grupy Spożywczej odbywają się płynnie, bez problemów i wszystkie zobowiązania będą zrealizowane zarówno w odniesieniu do sieci handlowych, jak i do zakładów produkcyjnych.
- Szymon Smajdor, rzecznik prasowy KGS
Napisz komentarz
Komentarze