Zaledwie tydzień temu dwie kobiety podrzuciły pod bramę schroniska karton z dziewiątką szczeniaków. Zrobiły to pomimo próśb ze strony pracowników, którzy apelowali o dodatkową dobę lub przywiezienie do schroniska mamy maluchów. W ośrodku panowała choroba wirusowa, która mogła doprowadzić nawet do śmierci 6-tygodniowych piesków. Jak się później okazało, kobiety porzuciły szczeniaki na polecenie ich właścicielki. Schronisko wysłało do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Cała dziewiątka była gotowa do adopcji już w zeszły piątek. Maluchy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem i sześć z nich zostało już adoptowanych. Trzy malutkie sunie wciąż szukają kochających i odpowiedzialnych właścicieli.
Więcej na temat obecnej sytuacji szczeniaczków mówi Karolina Wiśniewska z tczewskiego schroniska.
Do adopcji przygotowana będzie także mama szczeniaków. Przypomnijmy- pracownicy zmuszeni byli złożyć nieodpowiedzialnej właścicielce wizytę. Maluchy potrzebowały matczynego pokarmu, który zbudowałby ich odporność na choroby. Sunia, która otrzymała imię Kulka, również została porzucona przez swoją właścicielkę. Kobieta zrzekła się wszelkich praw do suczki.
Więcej o Kulce powiedziała nam pani Karolina:
Wszystkich chętnych do adopcji piesków, zapraszamy do OTOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Tczewie przy ulicy Malinowskiej 42. Biuro adopcyjne działa w godzinach 10-16.
Napisz komentarz
Komentarze