Książki można zwracać przez całą dobę, do dowolnej wrzutni
Pierwsza wrzutnia, która pojawiła się w Tczewie, byłą odpowiedzią na pandemię koronawirusa - czyli czas, gdy biblioteki musiały pracować "za zamkniętymi drzwiami". Pierwsze urządzenie pojawiło się w sąsiedztwie głównej siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej, na Starym Mieście. W grudniu 2021 roku pojawiła się druga - przy filii na osiedlu Witosa. Teraz przyszła pora na Suchostrzygi, Czyżykowo i osiedle Garnuszewskiego, czyli Nowe Miasto.
Widać, że jest duże zainteresowanie wrzutniami. My, pracownicy, chcieliśmy (był też wniosek radnego, pana Macieja Skiberowskiego) taką wrzutnię zamontować na bibliotece na Nowym Mieście. W tym miesiącu zamontowaliśmy wrzutnie w trzech lokalizacjach - przy bibliotece na Czyżykowie, na Nowym Mieście i na Suchostrzygach - przy ulicy Jagiełły. Dzięki temu czytelnicy już w pięciu lokalizacjach mogą książki zwracać przez całą dobę.
- Krzysztof Korda, dyrektor MBP w Tczewie
Dużym udogodnieniem jest to, że książki można wrzucić do jakiejkolwiek wrzutni. Niekoniecznie tej, która mieści się przy bibliotece, z której wypożyczaliśmy książki:
Myślę, że jak będzie tych wrzutni więcej, to każdy będzie mógł z różnych lokalizacji skorzystać. Jak najbardziej, jeżeli ktoś wrzuci książki do jakiejkolwiek z naszych wrzutni, to zostaną te książki zwrócone na właściwą filię.
- Krzysztof Korda, dyrektor MBP w Tczewie
Z dyrektorem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie, Krzysztofem Kordą, rozmawiał red. Bartosz Listewnik z Telewizji Tetka.
Napisz komentarz
Komentarze