To przełomowe rozwiązanie umożliwiające rodzicom interpretację płaczu dziecka. Dzięki sztucznej inteligencji niezrozumiały płacz zostanie przekształcony w zrozumiałe komunikaty.
Rynek potrzebuje dekarzy, ślusarzy, hydraulików, a my nadal kształcimy humanistów. To efekt rozdźwięku między wyborami młodych ludzi a potrzebami rynku pracy?
Wyszukiwarki internetowe pomijają część stron, na których sztuczna inteligencja rozbiera osobę na zdjęciu. Co nie zmienia faktu, że popularność takiej „zabawy” rośnie.
Połowa Polaków mogłaby polubić robota. Niektórzy nawet w nim zakochać. Tyle że większość Polaków nie spotkała się z żadnym „twarzą w twarz”.