Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 06:35
Reklama

Skąd się biorą zimą lisy w mieście? To ludzie je "dokarmiają"

W ostatnim czasie otrzymaliśmy od zaniepokojonej słuchaczki zgłoszenie o obecności lisów w rejonie Starego Miasta i Bulwaru Nadwiślańskiego w Tczewie. Czy lisy w mieście o tej porze roku, to normalna rzecz? Dlaczego pojawiają się w mieście w okresie zimowym?
Skąd się biorą zimą lisy w mieście? To ludzie je "dokarmiają"

Autor: fot. Canva

 

Lisy na Bulwarze i Starówce

 

Jedna z naszych Słuchaczek napisała do nas, że na starówce i na bulwarze podczas spacerów z psem spotyka lisy. Obawia się, czy z ich strony nie grozi jakieś niebezpieczeństwo. 

 

Teraz nad Wisłą i po Starym Mieście biegają lisy (co najmniej trzy).

Chodzę z psem na spacery, stąd obserwacje.

Jednego widziałam z auta, jest duży. Na wszelki wypadek na spacery zaczęłam chodzić z gazem. 

 

Zapytaliśmy powiatowego lekarza weterynarii, czy lisy w mieście to zjawisko normalne zimą. Odpowiedzi udzielił nam Zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Tczewie lek. wet. Wiesław Ossowski:

 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

To jest zupełnie normalne, naturalne zachowanie się zwierząt, które przychodzą do środowiska miejskiego, gdzie mogą w bardzo łatwy sposób pozyskać jedzenie.

- lek. wet. Wiesław Ossowski

 

W 2020 roku Tczew żył sprawą dzika, który w czasie pandemii wprowadził się do Tczewa. Próby przegonienia zwierzęcia z miasta nie udały się. Dzik został uśpiony przez służby. Wynikało to m.in. z przepisów dotyczących ochrony przed chorobą ASF (afrykański pomór świń). 

O ile jednak dzik może zaatakować gdy poczuje się zagrożony, to lis raczej unika konfrontacji z człowiekiem i woli oddalić się z miejsca, w którym nie czuje się pewnie. Jest płochliwy i ostrożny. Czy pomimo że bezpośredni kontakt z lisem jest mało możliwy, powinniśmy obawiać się np. wścieklizny?

 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Od 2008 roku Polska od strony zachodniej do Wisły jest uznana jako obszar urzędowo wolny od wścieklizny.  

 

Jak powinniśmy się zachowywać, gdy napotkamy lista na swojej drodze? Tak samo, jak podczas spotkania jakiegokolwiek innego dzikiego zwierzęcia: nie podchodzić, nie drażnić, nie prowokować

Niemniej jednak domowe zwierzęta pozostawione bez opieki (zwłaszcza koty wychodzące z domu) mogą stać się łatwym łupem dla lisa.

 

Skąd obecność lisów w mieście?

 

Obecność dzikich zwierząt w mieście zimą to skutek niefrasobliwej działalności człowieka - zwierzęta szukają łatwego do zdobycia pożywienia i zatrzymują się tam, gdzie je łatwiej znaleźć. Stąd też bardzo ważne, abyśmy rozumieli, dlaczego trzeba zachowywać czystość na ulicach i przy śmietnikach. Nie powinniśmy wyrzucać resztek jedzenia przez okno, na trawnik, ani zostawiać ich pod śmietnikami. Pozostaje jedno - apelować do mieszkańców do utrzymywanie czystości w przestrzeni publicznej. Brak śmieci to jedyna opcja, by lisy nie pojawiały się w naszej okolicy:

 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

One nie przychodzą do miasta po to, żeby się kłócić z ludźmi, tylko po to, żeby pozyskać łatwo dostępne jedzenie różnego rodzaju.

 

Wszelkie zgłoszenia niepokojącego zachowania się dzikich zwierząt pojawiających się w mieście należy zgłaszać do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Tczewie (ul. 30 Stycznia 29), tel. 58 531 15 53, e-mail: [email protected].


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama