13 kwietnia to Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. 75 lat temu, w 1943 roku Niemcy opublikowali informację o odkryciu na terenie ZSRR masowych grobów ze szczątkami ofiar mordów, których dopuścili się sowieci. Z rąk żołnierzy Armii Czerwonej zginęło wtedy blisko 22 tysiące Polaków - w tym żołnierze, policjanci, nauczyciele czy naukowcy. Wśród ofiar byli także tczewianie oraz osoby związane z naszym miastem. To właśnie ku ich pamięci wzniesiono tczewski panteon katyński. Jest tam także aleja dębów, a przy drzewach umieszczono tablice z imionami ofiar, które pochodziły z naszego regionu. Podczas ceremonii przy II Liceum Ogólnokształcącym zgromadzeniu wysłuchali m.in. wystąpienia Tadeusza Dzwonkowskiego, starosty tczewskiego:
Jest to ważne, aby imienne tabliczki, które mówią nam o tych osobach, nie zaginęły i pamięć o tych osobach nie zaginęła. - Tadeusz Dzwonkowski
Uroczystości prowadził nauczyciel historii Witold Chamski, głos zabrał również ksiądz Jacek Spychalski, a młodzież z II LO przygotowała okolicznościowe wystąpienia - recytatorskie i wokalne.
W drugiej uroczystości przy Pomniku Ofiar Stalinizmu udział brali m. in. Jerzy Wierzbowski ze stowarzyszenia Rodzin Katyńskich, ksiądz Adam Gadomski oraz wiceprezydent Adam Urban. Podczas ceremonii głos zabrał dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, Krzysztof Korda:
Spotykamy się dzisiaj w rocznicę, aby oddać im hołd. - Krzysztof Korda
Zgromadzeni goście złożyli kwiaty pod pomnikiem.
Napisz komentarz
Komentarze