Kibice Arki w czasie finału Pucharu Polski wielokrotnie wrzucali na boisko race, które sprawiły, że mecz był kilka razy przerywany. Włodarze Arki w swoim oświadczeniu potępili zachowanie kibiców i przypuszczają, że kary nałożone na klub mogą być bardzo wysokie.
Władze popierają działania służb i deklarują chęć współpracy z PZPN-em. Przypomnijmy, po finałowym meczu Zbigniew Boniek zapowiedział, że złoży do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Treść oświadczenia:
Finał Pucharu Polski to święto dwóch finalistów, ale także święto polskiej piłki. Miejsce rozgrywania spotkania, Stadion PGE Narodowy wyzwala dodatkowe przeżycia, emocje i jest także wyjątkowym miejscem dla wszystkich kibiców.
Arka mogła liczyć po raz drugi z rzędu na wsparcie swoich fanów, którzy ponownie licznie stawili się w sektorach żółto-niebieskich. Z Gdyni przyjechały m.in. rodziny z dziećmi. Tego typu meczom towarzyszy zawsze wyjątkowa otoczka, a także oprawa kibicowska.
Nie akceptujemy jednak zachowań, które doprowadziły do przerwania meczu. W sposób szczególny potępiamy użycie środków pirotechnicznych, których użycie zagrażało zdrowiu osobom będącym na stadionie. Strzelanie w kierunku kibiców to już nie jest oprawa meczu, to bandytyzm.
Trwa szacowanie szkód. W czarnym scenariuszu kwota kar dla klubu może być dramatycznie wysoka. Wielokrotnie apelowaliśmy o powstrzymanie tego typu zachowań szkodzących klubowi i pozostałej rzeszy kibiców, zachowujących się tak jak podczas finału w godny sposób, wspierających naszą drużynę wspaniałym dopingiem. Zachowanie wąskiej grupy zniweczyło trud, jaki włożyło wiele osób w przygotowanie adekwatnej oprawy meczowej i ugodziło w wizerunek klubu i kibiców naszej Arki.
Popieramy działania służb w celu ustalenia sprawców i deklarujemy swoją pełną współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, jako organizatorem tego meczu.
Nigdy działania zagrażające czyjemuś życiu i zdrowiu nie będą przez nasz klub akceptowane.
Dziękujemy jednocześnie tysiącom kibiców z Gdyni, którzy zachowywali się godnie i przyjechali, aby wspólnie celebrować święto polskiej piłki i kolejny historyczny mecz Arki Gdynia.
informacje pochodzą ze strony www.arka.gdynia.pl
Dodatkowo, komisja Dyscyplinarna PZPN po rozpoznaniu sprawy dotyczącej wykluczenia (czerwonej kartki) zawodnika Grzegorza Piesio w meczu finałowym o Puchar Polski z Legią Warszawa ukarała zawodnika karą dyskwalifikacji w wymiarze pięciu meczów w meczach Pucharu Polski.
Kara obowiązuje od 3 maja 2018 roku.
Napisz komentarz
Komentarze