Spotkać kleszcza możemy nie tylko w odległych lasach czy na łąkach, ale także w miejskich parkach. Jak informuje lekarz internista, Roman Maszotta, niebezpiecznym pajęczakom wystarczy wysoka trawa.
Obecnie zauważa się występowanie kleszczy również w obrębie miast. Tam gdzie jest wysoka trawa lub w parkach. Nie można czuć się pewnym tego, że nie spotka się kleszcza. - Roman Maszotta
Jak rozpoznać, że kleszcz, który nas ugryzł był zarażony? Na skórze może pojawić się tzw. rumień wędrujący, który jest sygnałem, że konieczna będzie natychmiastowa wizyta u lekarza. Oprócz zaczerwienień skórnych, mogą pojawić się także objawy neurologiczne, takie jak: gorączka, bóle głowy czy dreszcze, które na pierwszy rzut oka przypominają grypę. Nie można jednak ich bagatelizować, ponieważ mogą to być już objawy boreliozy, czyli najbardziej znanej choroby odkleszczowej, na którą cierpieć mogą zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Niestety, nie wynaleziono jeszcze szczepionki, która mogłaby uchronić nas przed zarażeniem krętkami borelii, więc pozostają nam tylko działania prewencyjne. Istnieją za to szczepienia, które uchronią nas przed kleszczowym zakażeniem mózgu. Jest to bardzo niebezpieczna choroba, ponieważ w konsekwencji może doprowadzić nawet do śmierci.
Borelioza nie tyle jest chorobą śmiertelną, co przewlekłą. Zapalenie mózgu to choroba groźna i niebezpieczna, która stanowi bezpośredniego zagrożenia życia. Jeśli dojdzie do zarażenia to konieczne będzie już leczenie w warunkach szpitalnych, w klinikach neurologicznych. - Roman Maszotta
Jak uchronić się przed atakiem kleszcza? Istnieje wiele preparatów antykleszczowych, ale dr. Maszotta informuje, że nie są one w 100% skuteczne. Najważniejsze jest to, aby po każdym spacerze sprawdzać dokładnie swoje ciało. Warto także zakładać odzież, która zakryje jak największą powierzchnię ciała - długie buty, bluzki z rękawem czy długie spodnie. Ważne, aby ubrania były w jasnym kolorze, tak aby z łatwością móc zobaczyć kleszcze wędrującego po nich intruza.
Przede wszystkim, jak wychodzi się do parku czy do lasu, zakładamy wysokie obuwie, koszule z długimi rękawami. Najlepiej jasne, żeby można było łatwo zauważyć na nich kleszcza. Najważniejsze jednak, aby za każdym razem po powrocie sprawdzić czy na ciele nie występują żadne czarne punkciki. - Roman Maszotta
Usuwanie kleszcza wydaje się być prostą czynnością, ale przy usuwaniu go należy pamiętać o możliwych komplikacjach, które mogą być wywołane przez niedokładne go np. gdy tułów zostanie oderwany od główki. Specjaliści radzą, aby złapać go przy samej skórze, delikatnie przekręcić i następnie pociągnąć pewnym ruchem. W aptekach dostępne są specjalne przyrządy, które znacznie ułatwią proces usuwania pajęczaka ze skóry. Przy tym należy pamiętać także o dezynfekcji miejsca rany pokleszczowej. Część osób mogła zetknąć się też ze sposobem „na natłuszczenie kleszcza”, który polega na potraktowaniu go olejem lub masłem. Taki natłuszczony intruz miałby sam odkleić się od skóry ofiary. Jak się okazuje, ten sposób może wywołać dużo szkód w organizmie człowieka.
Nie wolno wyciskać, naciskać ani niczym smarować, ponieważ może to spowodować, że kleszcz zwymiotuje do rany. W jego ślinie zawarte jest większa ilość drobnoustrojów, która zwiększa ryzyko rozwinięcia się choroby. - Roman Maszotta
Ostatnio w Internecie często pojawiały się zdjęcia osób, które miały kontakt z "nimfami". Są to bardzo małe kleszcze, które na skórze wyglądają niczym kropka postawiona długopisem. Jak tłumaczy dr. Maszotta, nimfa to kleszcz w stadium rozwojowym.
Ślad jest często niezauważalny. Większość ataków ze strony kleszczy stanowią ukąszenia przez nimfy. Jest to najbardziej agresywna postać etapu rozwojowego kleszcza. - Roman Maszotta
Pamiętajmy, aby zadbać także o bezpieczeństwo naszych czworonogów, dla których choroby odkleszczowe, takie jak borelioza czy babeszjoza, mogą być śmiertelne! W celu ustalenia najlepszego sposobu na uchronienie pupila przed zarażeniem, warto skonsultować się z lekarzem weterynarii.
Napisz komentarz
Komentarze