Czy możemy liczyć na szczęśliwe zakończenie?
Ja bym się cofnął jeszcze wcześniej do momentu, kiedy myśmy zaczęli pracę nad rozbudową basenów. Od przygotowania koncepcji, jak to miałoby wyglądać. Te dyskusje czy mają być zjeżdżalnie, ile tych rur, co ma być na tym basenie. Pod tym kątem przygotowaliśmy koncepcję i wówczas szacowaliśmy, że koszt realizacji inwestycji na podstawie tego, co wtedy się działo w kraju to będzie w granicach 25 góra 30 milionów i wtedy mówiło się "WOW" duża inwestycja.
- Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa
Nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie realizacji, bądź jej braku, tczewskiego aquaparku.
Potem niestety przyszły trudne czasy, które trwają do dzisiaj. Kiedy inflacja poszybowała w górę. Został wykonany na podstawie tej koncepcji taki dokument, istotny z punktu widzenia procedury przetargowej. Nazywa się on PFU, czyli program funkcjonalno-użytkowy i wtedy nagle się pojawiła kwota. No może być i 50 milionów. Nogi zmiękły w kolanach. Zrobiliśmy mały montaż finansowy. Pozyskaliśmy 25 milionów z programu rządowego, 5 milionów mamy przyobiecane z Ministerstwa Sportu. Poseł obiecywał, że być może przy kolejnej edycji programu rządowego coś jeszcze tam nam skapnie. Byliśmy przekonani, że te 50 milionów praktycznie zgromadzimy i możemy inwestycje realizować.
- Mirosław Pobłocki
Inwestycja realizowana ma być w trybie Zaprojektuj-wybuduj. Stąd też był potrzebny dokument PFU. Czas trwania realizacji projektu miał trwać 40 miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze