"Portret Kobiecy wg Wisławy Szymborskiej" za nami!

Spektakl teatralny

Pomysł powstał bardzo spontanicznie. Szczerze mówiąc, pracowałyśmy zupełnie nad czymś innym przez dłuższy czas, ale potem przyszła wiosna i się zrobiło tak poetycko.Pomyślałyśmy że przydałby się taki wieczór-spotkanie z wierszem Wisławy Szymborskiej. Właściwie to było takie pierwsze założenie. Równolegle pracowałam z dziewczynami nad piosenkami i pomyślałam sobie, że może by to połączyć już dawno temu. Myślałam, żeby je jakoś połączyć, ale wyobrażałam sobie, że zajmie nam to dużo czasu.

- Monika Janeczek Toporowska

Głównym zamysłem stworzenia sztuki było odwzorowanie motywu zwierciadła. Metamorfoza nastolatki w dojrzałą wiekowo kobietę. Całość dopełniły wokale licealistek z Collegium Marianum w Pelplinie. 

Dzisiaj miałam taką przyjemność, że mogłam akurat wychodzić z widowni, dlatego mogłam wszystko oglądać, co się działo. Bardzo dużo radości mi to przyniosło dzisiaj, bo i wiersze są mi bardzo bliskie, bo bardzo lubię Wisławę Szymborską i też piosenki.To, że moja koleżanki je śpiewały. Było wspaniale. Utożsamiam się z niektórymi tymi tekstami więc naprawdę mi się podobało i tak się mocno uśmiechałam na tej widowni.

- Małgorzata Puchowska

Myślę, że to jest bardzo ważne, szczególnie dla młodych ludzi. Sztuka jest taka formą, w której może się młody człowiek wyrazić. A jak jest tego brak to musi być z tym sam, jak nie ma z kim porozmawiać. Sztuka jest świetną formą, żeby wyrzucić wszystkie swoje emocje, nie tylko negatywne, ale też radosne, żeby jakoś utrwalić wszystko co się czuje.

- Małgorzata Puchowska