Tczewska policja potwierdziła, że ciało znaleznione w Opaleniu (Gmina Gniew) należy do 14-latka, który w poniedziałek, 5 czerwca zaginął w okolicach Wisły na wysokości Wielkiego Wełcza w powiecie grudziądzkim.
Dramatyczne zgłoszenie wpłynęło do służb w poniedziałek tuż po godzinie 16:00. Według relacji, 14-letni chłopiec miał utopić się w Wiśle na wysokości wsi Wielki Wełcz w powiecie grudziądzkim. Na miejsce zadysponowano strażaków z łodziami i policjantów. Jak się okazało, nikt nie widział momentu, w którym nastolatek mógł znaleźć się w rzece. Dotychczasowe ustalenia służb wskazują jednak, że chłopak wszedł do wody. Na brzegu znaleziono bowiem jego ubrania, a policyjny pies podjął trop i doprowadził przewodnika właśnie do rzeki. Rzekę przez kilka godzin przeczesywali strażacy, wykorzystując m.in. sonar. Działania prowadzili także nurkowie. Na brzegu pracowało z kolei 60 policjantów, którzy przeczesywali pola, położone wzdłuż Wisły.
- grudziadz.naszemiasto.pl
Wyjaśnieniem sprawy utonięcia chłopca zajmuje się prokuratura w Grudziądzu.
Napisz komentarz
Komentarze